Córka i doradczyni prezydenta USA Donalda Trumpa, Ivanka Trump, jest jedną z kandydatek na nowego prezesa Bank Światowego (BŚ) - podaje w sobotę AFP. Zwyczajowo szefem BŚ jest Amerykanin, a na czele Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) stoi Europejczyk.

7 stycznia rezygnację złożył dotychczasowy prezes Banku Światowego Jim Yong Kim. Od 1 lutego Kristalina Georgiewa, dotychczasowa dyrektor wykonawcza Banku, będzie pełnić obowiązki prezesa BŚ.

Wśród osób wymienianych jako potencjalni kandydaci na następcę Kima - oprócz Ivanki Trump - wymieniani są: była ambasador USA przy ONZ Nikki Haley, wysoki rangą urzędnik resortu finansów USA David Malpass i szef amerykańskiej agencji rozwoju międzynarodowego USAID Mark Green.

Po ogłoszeniu nieoczekiwanej decyzji poprzedniego szefa Banku agencja AFP napisała, że da to Trumpowi, który jest niechętnie nastawiony do instytucji ponadnarodowych, okazję do wskazania nowego prezesa BŚ. Trump wielokrotnie krytykował Bank za udzielanie pożyczek pewnym krajom, a zwłaszcza Chinom.

W 2017 roku Ivanka Trump zaangażowała się w utworzenie przez Bank Światowy funduszu, który ma wspierać kobiety zakładające przedsiębiorstwa w krajach rozwijających się.

59-letni Jim Yong Kim, który ma dwa doktoraty - z medycyny i antropologii - zarządzał tą instytucją od sześciu lat; został powołany na to stanowisko przez prezydenta Baracka Obamę w 2012 roku. Pod jego rządami BŚ dokonał podniesienia kapitału oraz zaczął korzystać z pomocy sektora prywatnego, by finansować projekty w krajach rozwijających się. (PAP)