Gubernator meksykańskiego stanu Puebla Martha Erika Alonso oraz jej mąż, senator partii opozycyjnej, zginęli w poniedziałek (czasu miejscowego) w wypadku śmigłowca. Według wstępnych ustaleń przyczyną była awaria techniczna. Władze wszczęły śledztwo.

Do wypadku doszło po południu czasu lokalnego (wieczorem w Polsce), 10 minut po starcie, w pobliżu miejscowości Santa Maria Coronago, oddalonej o kilka kilometrów od stolicy stanu, miasta Puebla. Należący do prywatnej firmy transportowej śmigłowiec Agusta A-109 startował z lądowiska El Triangulo de las Animas w Pueblo i kierował się do miasta Meksyk.

Jak przekazał federalny minister bezpieczeństwa Alfonso Durazo, z dotychczasowych ustaleń wynika, że przyczyną wypadku była niesprecyzowana na razie awaria. "Na tym etapie nic nie wskazuje na to, by przyczyna nie była związana z działaniem śmigłowca" - podkreślił.

Na pokładzie maszyny oprócz Alonso - polityk opozycyjnej, centroprawicowej Partii Akcji Narodowej (PAN), sprawującej urząd gubernatora stanu zaledwie od 14 grudnia - był jej mąż, senator PAN i były gubernator Rafael Moreno, a także jego asystent oraz kapitan i pierwszy oficer.

Prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador zlecił "natychmiastowe wszczęcie odpowiednich dochodzeń (w sprawie wypadku), a także zapewnienie wszelkiego niezbędnego wsparcia zarówno władzom stanu Puebla, jak i bliskim (ofiar)" - przekazał minister Durazo.

Jak dodał, na miejsce wypadku "niezwłocznie udali się przedstawiciele armii, policji federalnej, ministerstwa ds. publicznych oraz

eksperci ministerstwa łączności i transportu". "Będziemy działali w sposób całkowicie przejrzysty" - zapewnił.

Mimo tej deklaracji rzecznik rządu stanowego Puebla Maximiliano Cortazar Lara zwrócił się do organizacji międzynarodowych o udział w śledztwie. Poinformował też, że własne dochodzenie wszczęła stanowa prokuratura. O niezależne śledztwo apelowali też politycy opozycji ze względu na napięcia towarzyszące wyborowi Alonso na gubernatora.

Alonso wygrała wybory stanowe w lipcu, jednak jej zaprzysiężenie na urząd przeciągało się z powodu oskarżeń lewicowego Ruchu Odnowy Narodowej (MORENA), z którego wywodzi się Obrador, że polityk zapewniła sobie zwycięstwo nieuczciwymi metodami. Blok tworzony przez MORENA i sojuszników tego ugrupowania ma większość w stanowym parlamencie.

Zaniepokojenie wypadkiem tak krótko po objęciu przez Alonso urzędu wyraził były prezydent Meksyku i wieloletni krytyk Obradora, Vicente Fox. "Trzeba wyjaśnić wszelkie wątpliwości" - zaznaczył.

Nie po raz pierwszy meksykański polityk zginął w wypadku lotniczym - zauważa agencja Reutera, przypominając, że w ostatnich latach niejednokrotnie dochodziło do takich incydentów, m.in. z udziałem federalnych ministrów spraw wewnętrznych (z partii PAN) w latach 2008 i 2011. (PAP)