May podkreśliła, że kontrowersyjny mechanizm awaryjny (ang. backstop) dotyczący Irlandii Północnej jest niezbędny dla osiągnięcia umowy ze Wspólnotą. Ostrzegła, że rezygnacja z niego wymagałaby bezumownego opuszczenia UE.
"Niektórzy ludzie chcieliby udawać, że jest inaczej, ale nie istnieje porozumienie, które realizuje to, za czym zagłosowali wyborcy (w referendum w 2016 roku - PAP), które nie zakłada tego mechanizmu" - powiedziała.
Brytyjska premier zaznaczyła jednocześnie, że ponad dwa lata od głosowania w tej sprawie Brytyjczycy oczekują od rządu sfinalizowania rozmów z Unią Europejską i skupienia się na procesie reform wewnętrznych.