Wiceszef komisji regulaminowej Tomasz Głogowski (PO) zwrócił się z wnioskiem o przesunięcie terminu rozpatrzenia przez komisję wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu i wyrażenie zgody na tymczasowy areszt dla Stanisława Gawłowskiego (PO). Komisja wniosek oddaliła.

"Proszę w imieniu grupy posłów o rozważenie, czy nie byłoby zasadne przesunięcie terminu posiedzenia komisji" – powiedział Głogowski na początku posiedzenia. Przypomniał, że z podobną prośbą zwrócił się w środę do szefa komisji Włodzimierza Bernackiego (PiS) sam Gawłowski, uzasadniając to faktem, iż nie otrzymał w odpowiednim terminie dokumentów prokuratury w jego sprawie.

Bernacki uznał wniosek Gawłowskiego za bezzasadny. Według niego poseł PO wcześniej dwukrotnie odmówił przyjęcia dokumentów z prokuratury. Raz miał to zrobić kiedy próbowano dostarczyć je na jego adres domowy, drugi raz – na adres jego biura poselskiego. Następnie szef komisji poddał wniosek Głogowskiego pod głosowanie. Większość posłów opowiedziała się przeciwko.

Zachodniopomorska delegatura Prokuratury Krajowej w Szczecinie chce postawić politykowi PO zarzuty popełnienia dwóch przestępstw - jednego o charakterze korupcyjnym i drugiego polegającego na praniu brudnych pieniędzy.

Wniosek o uchylenie immunitetu złożył do marszałka Sejmu pod koniec czerwca Prokurator Generalny. Prokuratura chce zgody na tymczasowe aresztowanie posła Platformy, który w lipcu br. wyszedł z aresztu za kaucją. Przebywał tam od kwietnia w związku z pięcioma zarzutami, w tym trzema korupcyjnymi.