Wójcik został we wtorek w Polsat News zapytany o wniosek szefa resortu sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry złożony do Trybunały Konstytucyjnego w sprawie pytań prejudycjalnych kierowanych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
"Pan premier wiedział (...). To są tak ważne rzeczy, że szef rządu musi mieć tę wiedzę" - podkreślił wiceminister.
Jak dodał, wbrew pojawiającym się zarzutom, minister Ziobro nie złożył wniosku do TK w przedwyborczy piątek (19 października), tylko 5 października. "Minister (...) nie miał wpływu na to, kiedy ten wniosek zostanie upubliczniony, ale to świadczy tylko o niezależności Trybunału Konstytucyjnego. Gdyby (wniosek) był upubliczniony po pierwszej, albo drugiej turze wyborów, musielibyśmy odpowiadać na pytania, dlaczego w tym akurat momencie" – dodał wiceszef MS.
W poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk powiedział, że (wbrew temu co kilka dni wcześniej powiedział wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki) termin, ani sama decyzja o złożeniu wniosku nie była "na polecenie" Mateusza Morawieckiego. "Każdy minister działa w ramach swoich obowiązków konstytucyjnych i praw, które mu przysługują. Nie jesteśmy krajem autorytarnym, każdy minister odpowiada za siebie" – powiedział Dworczyk.
Wójcik odnosząc się do wypowiedzi Dworczyka mówił, że "zadał sobie trud, aby przejrzeć wszystkie wypowiedzi, które miały miejsce w ciągu ostatnich trzech tygodni". "17 października na pytanie jednego z dziennikarzy pan premier odpowiedział jednoznacznie, że wiedział o wniosku Zbigniewa Ziobro (...), że inicjatywa była wcześniej planowana" - mówił wiceminister. "Pan premier uciął jakiekolwiek dyskusje na ten temat" – oświadczył Wójcik.
Prokurator generalny Zbigniew Ziobro wniósł do TK o uznanie za niekonstytucyjną regulacji prawa europejskiego w zakresie dopuszczalności występowania przez polskie sądy z pytaniami do Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawach dotyczących sądownictwa. Chodzi o ocenę konstytucyjności treści normatywnych zawartych w art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu UE, który dotyczy procedury pytań prejudycjalnych.
Wniosek Ziobry do TK to rozszerzenie poprzedniego jego wniosku z sierpnia br. Wówczas Ziobro skierował do TK wniosek dotyczący przepisów, na podstawie których Sąd Najwyższy na początku sierpnia br. zawiesił niektóre zapisy nowej ustawy o SN. Wtedy - na początku sierpnia - Kancelaria Prezydenta oświadczyła, że działanie SN, polegające na zawieszeniu stosowania niektórych przepisów ustawy o SN, nastąpiło bez prawidłowej podstawy prawnej i nie wywiera skutków wobec prezydenta, ani jakiegokolwiek innego organu.(PAP)