Jeżeli poprawki Kukiz'15 nie zostaną zaakceptowane, nie będziemy mogli poprzeć zmian w ustawach o KRS i SN - oświadczyli w piątek posłowie Kukiz'15.

Odnosząc się do zaplanowanych w piątek w Sejmie głosowań nad "dwiema najważniejszymi ustawami systemowymi" o Krajowej Radzie Sądownictwa i o Sądzie Najwyższym poseł Jerzy Jachnik ubolewał, że nie zostały one poprzedzone ogólnonarodową dyskusją.

"Nie można tworzyć ustaw systemowych bez konsultacji społecznych" - podkreślił Jachnik podczas piątkowej konferencji prasowej w Sejmie. "Te ustawy sprowadziły się do bójek między PiS-em a PO i z sądów jednej partii przeszliśmy do sądów drugiej partii" - ocenił poseł.

Jak podkreślił, "czas najwyższy oddać sądy społeczeństwu". "Jeżeli przynajmniej w jakiejś części PiS odda sądy obywatelom, to my się będziemy do tego przychylnie ustosunkowywać, dlatego, że - i to trzeba jasno stwierdzić - sądy w Polsce działają źle" - podkreślił Jachnik.

Poseł Grzegorz Długi zaznaczył, że poprawki do projektów, które zaproponował klub Kukiz'15 mają "uratować konstytucyjność zmian w sądownictwie".

"Jeżeli poprawki, które złożyliśmy będą zaakceptowane, to wtedy będziemy mogli poprzeć te zmiany, które - podkreślamy - nie są reformą sprawiedliwości, tylko reformą tych dwóch organów (SN i KRS). Jeżeli nasze poprawki nie zostaną zaakceptowane, nie będziemy mogli poprzeć tych zmian" - oświadczył Długi. Jak ocenił, "hipokryzja, która jest dookoła tych tzw. reform, sięga Himalajów".

"Zarówno PO, jak i Nowoczesna na posiedzeniach komisji głosowały przeciwko konstytucji RP. Poprawki, które proponowaliśmy, które miały uratować konstytucyjność tych zmian przez PO i Nowoczesną zostały odrzucone, bo to, że PiS odrzucało, było oczywiste. Obrońcy konstytucji zabijają konstytucję, nie są zainteresowani konstytucją, a tylko i wyłącznie partyjną walką, której ofiarą będą sądy" - mówił Długi.

Komisja sprawiedliwości i praw człowieka poparła ponad 40 poprawek PiS i jedną PO do tych projektów. Najważniejsza pozytywnie zarekomendowana poprawka do przepisów dot. KRS przewiduje wykreślenie wcześniejszej poprawki tego klubu, że kandydatów do KRS mogłyby zgłaszać m.in. grupy 25 prokuratorów, adwokatów, radców prawnych i notariuszy.

Natomiast do projektu nowelizacji o SN złożono łącznie 62 poprawki. Spośród nich 36 było autorstwa PiS - uzyskały one pozytywną rekomendację komisji. Według jednej z poprawek PiS, badając skargę nadzwyczajną, SN mógłby zaskarżone orzeczenie sądu uchylić nie tylko w całości - jak głosi projekt - ale również tylko w części. Inna poprawka PiS głosi, że prezydent RP określi regulamin SN po zasięgnięciu opinii Kolegium SN, z zastrzeżeniem, że nie byłoby to konieczne przy wydawaniu pierwszego takiego regulaminu.

Prezydent złożył projekt o SN oraz projekt nowelizacji przepisów o KRS w końcu września br. W lipcu zawetował nową ustawę o SN i nowelę ustawy o KRS, wytykając im m.in. częściową niekonstytucyjność. Zapowiedział wtedy, że w dwa miesiące przedstawi własne projekty. Przez kilka tygodni ws. prezydenckich projektów o SN i KRS trwały rozmowy między przedstawicielami PiS i Andrzeja Dudy. Były też spotkania prezydenta i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. (PAP)