Beata Szydło sprawdza się bardzo dobrze w roli szefowej rządu; zmiana na stanowisku premiera, mogłaby być dokonana, tylko jako wyraz woli prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - ocenił w poniedziałek b. premier Jan Olszewski.

"(Premier Szydło) sprawdza się na tym stanowisku bardzo dobrze. (...) Myślę, że zmiana premiera mogłaby nastąpić tylko w sytuacji, kiedy by ktoś myślał o generalnej zmianie kierunku działania rządu, ale myślę, że byłoby to chyba sprzeczne z tym, czego oczekują obywatele" - powiedział b. premier w Radiu Maryja.

Olszewski pytany, w jakich sytuacjach zmienia się premiera, powiedział: "Kiedy istnieje tego wyraźna potrzeba, kiedy dotychczasowe działania nie sprawdzają się. Kiedy wszystko idzie mniej więcej pomyślnie, zwłaszcza pomyślnie, wymiana premiera jest absurdem".

Zdaniem Olszewskiego, obecnie zmiana na stanowisku premiera, mogłaby być dokonana "tylko, jako wyraz woli Jarosława Kaczyńskiego".

"Znam go jako człowieka od wielu lat działającego na scenie politycznej, bardzo doświadczonego, wysoko oceniam jego kunszt polityczny (...) Tego rodzaju pomysły zawsze rodzą się gdzieś w okolicach przywódcy. Silny przywódca zawsze ściąga pewną liczbę akolitów, którzy mają swoje przekonania, swojej interesy, swoje pomysły. Ale silne przywództwo na tym polega, że przywódca nie ulega tego typu sugestiom" - podkreślił b. premier.

Olszewski pytany o możliwość powierzenia funkcji premiera Mateuszowi Morawieckiemu, uznał, że byłoby to ze szkodą dla zadania, które obecnie wykonuje on jako wicepremier. Zaznaczył, że szef rządu nie może koncentrować się tylko na sprawach gospodarczych, bo ma zdania polityczne, wymagające poświęcenia ogromnej uwagi.

Dokonanie zmian w rządzie premier Szydło zapowiedziała pod koniec października; nie podała kto ma z niego odejść, ani kim będą nowi ministrowie. Jak wówczas mówiła, decyzje w tej sprawie omawia z prezesem PiS. Rzecznik rządu Rafał Bochenek zapowiedział później, że rekonstrukcja Rady Ministrów będzie miała charakter strukturalny.

Szef PiS Jarosław Kaczyński mówił w połowie listopada, że rekonstrukcja rządu pewnie będzie troszkę odłożona w czasie, bo premier zaproponowała interesujące zmiany strukturalne. Według Kaczyńskiego, "ostateczne decyzje co do personaliów" będą "podjęte w ciągu stosunkowo niedługiego czasu, ale pewnie dowiemy się o nich w grudniu". (PAP)

autor: Jerzy Rausz