Podzielę się z prokuratorem swoimi dowodami, które posiadam w tej sprawie - powiedział szef "Solidarności" Piotr Duda, pytany o komentarz do odwołania Piotra Woyciechowskiego z funkcji prezesa Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Dziennik "Fakt" i radio RMF FM donosiły o nagrywaniu prywatnych rozmów pracowników i związkowców PWPW.

Pytany o podsłuchy w PWPW, szef "Solidarności" Piotr Duda stwierdził, że "jeśli podsłuchiwanie faktyczne miało miejsce, to są to rzeczy niedopuszczalne". - To jest niezgodne z ustawą o związkach zawodowych a także z art. 12 Konstytucji RP, który mówi o wolności związków zawodowych, i że państwo polskie to gwarantuje. Dziś podsłuchy mogą stosować służby specjalne za zgodą sądu - podkreślił Duda.

Pytany o odwołanie Woyciechowskiego, przewodniczący "Solidarności" powiedział, że taką decyzję podjęła rada nadzorcza PWPW. - Wiem z doniesień prasowych, że chodzi o inwigilację związkowców. Jeśli to jest prawda, to sprawa powinna jak najszybciej trafić do prokuratury - powiedział, sugerując, że informacje prokuraturze przekaże organizacja zakładowa lub zarząd regionu. - Ale ja też podzielę się z prokuratorem swoimi informacjami, a nawet dowodami, które posiadam w tej sprawie - mówił przewodniczący "S".

Rada nadzorcza Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych odwołała w poniedziałek Piotra Woyciechowskiego z funkcji prezesa zarządu. PWPW zaprzeczyła jednocześnie medialnym doniesieniom, jakoby zarząd spółki uczestniczył w nagrywaniu rozmów związkowców.

MSWiA: powodem był konflikt z pracownikami i związkami

Z kolei MSWiA poinformowało w komunikacie, że przyczyną odwołania prezesa Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych Piotra Woyciechowskiego był "nasilający się konflikt z pracownikami i związkami zawodowymi". Ministerstwo, które sprawuje nadzór nad Wytwórnią, podkreśliło, że spór ten uniemożliwiał "sprawne i właściwe działanie Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych".

"PWPW jest spółką o charakterze strategicznym dla naszego kraju. W związku z tym jej funkcjonowanie musi przebiegać bez zakłóceń i nie wzbudzać żadnych wątpliwości" - podkreślił resort w komunikacie.

Media: związkowcy podsłuchani w kawiarni

Jak podawały "Fakt" i RMF FM, związkowcy z PWPW mieli zostać nagrani w jednej z kawiarni w pobliżu PWPW, a nagrania z podsłuchów miały trafić pocztą elektroniczną do członków dwóch największych związków zawodowych w Wytwórni.

Zarząd PWPW zaznaczył w poniedziałkowym komunikacie, że opisane zdarzenie miało miejsce poza terenem spółki. Wyraził także nadzieję, że osoby zainteresowane "samodzielnie podejmą właściwe kroki prawne w celu obrony swoich interesów".

Znajdująca się na liście spółek strategicznych Skarbu Państwa Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych zajmuje się m.in. produkcją paszportów, dowodów osobistych, praw jazdy, dowodów rejestracyjnych. Jest także producentem banknotów zamawianych m.in. przez Narodowy Bank Polski.

Piotr Woyciechowski był prezesem PWPW od stycznia 2016 r. Wcześniej pełnił funkcje kierownicze m.in. w Nafcie Polskiej S.A., spółkach Naftor, GGKO, Post Media Service. Jest autorem ekspertyz i opinii sporządzanych dla potrzeb organów państwowych z zakresu bezpieczeństwa i ochrony informacji niejawnych, b. wiceszefem komisji likwidacyjnej WSI.