13 lipca komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji zbada sprawę działki pod dawnym adresem Chmielna 70, od której zaczęła się afera reprywatyzacyjna. Na rozprawę wezwano beneficjentów decyzji, w tym Marzenę K. oraz prezydent m.st. Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz.

Komisja wystąpi też do Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego o informację, czy prowadziły one w poprzednich latach postępowania w sprawach reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich.

Takie decyzje komisja podjęła w środę na posiedzeniu niejawnym.

Jak głosi komunikat komisji, na 13 lipca wezwano: Krzysztofa Śledziewskiego, b. urzędnika stołecznego Biura Gospodarki Nieruchomościami - jako świadka. Jako strony wezwano: beneficjentów decyzji, w tym Marzenę K. i prezydent Warszawy.

Afery reprywatyzacyjna w stolicy stała się głośna latem 2016 r. po ujawnieniu przez "Gazetę Wyborczą" szczegółów sprawy wartej ok. 160 mln zł działki przy Pałacu Kultury i Nauki, pod dawnym adresem Chmielna 70. Na mocy decyzji ratusza z 2012 r. została ona przejęta przez trzy osoby, które nabyły roszczenia od spadkobierców - mimo że odszkodowanie za nią dostał wcześniej jej ostatni przedwojenny właściciel, obywatel Danii. Prokuratorskie zarzuty mają już osoby zaangażowane w zwrot działki, m.in. b. urzędnik ratusza Jakub R. i znany adwokat Robert N. (przebywają w areszcie).

Marzena K. to siostra Roberta N., b. urzędniczka resortu sprawiedliwości, która występowała z różnymi roszczeniami do nieruchomości na wiele milionów zł. Jest ona podejrzana o fałszywe oświadczenia majątkowe - miała zataić środki uzyskane w ramach przyznanych jej przez sądy odszkodowań w sprawie kilku stołecznych nieruchomości.

Ponadto na 25 lipca komisja wyznaczyła rozprawę w sprawie ul. Siennej 29. Wezwani na nią zostali świadkowie: Bartosz Dominiak, b. radny miasta Warszawy; Jacek Wojciechowicz, od 2006 do 2016 r. wiceprezydent Warszawy; Michał Sz., rzeczoznawca. Jako strony wezwano spadkobierców; firmę Echo Projekt Sienna sp. z o.o.; Macieja M., beneficjenta decyzji oraz Gronkiewicz-Waltz.

W końcu czerwca komisja nałożyła na Gronkiewicz-Waltz 6 tys. zł grzywny za niestawiennictwo w sprawach badanych nieruchomości Twarda 8 i 10; prezydent stolicy zapowiada odwołanie. W związku z roszczeniami "handlarza roszczeń" Macieja M., musiało się stamtąd przenieść prestiżowe gimnazjum - jeszcze przed decyzją o przyznaniu M. prawa użytkowania wieczystego.

Komisja bada zgodność z prawem decyzji administracyjnych ws. reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. Komisja może utrzymać w mocy decyzję reprywatyzacyjną (uznać słuszność zwrotu nieruchomości) albo uchylić ją i podjąć decyzję merytoryczną, która pozwoli odebrać bezprawnie pozyskaną nieruchomość. Będzie też mogła uchylić decyzję reprywatyzacyjną i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi, który ją wydał, wraz z wiążącymi wskazaniami co do dalszego postępowania.

Komisja może stwierdzać wydanie decyzji reprywatyzacyjnej z naruszeniem prawa, jeśli wywołała ona nieodwracalne skutki prawne. Wtedy komisja może nałożyć na osobę, która skorzystała na wydaniu decyzji, obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia w wysokości odpowiadającej wartości bezprawnie przejętej nieruchomości. Komisja może wstrzymywać postępowania innych organów, np. sądów, oraz wpisywać w księgach wieczystych ostrzeżenia o toczącym się postępowaniu. Może też przyznawać od miasta Warszawy odszkodowania lub zadośćuczynienia lokatorom, jeśli nieprawidłowości reprywatyzacyjne spowodowały pogorszenie ich sytuacji materialnej.(PAP)