Rząd przyjął kierunkowo projekt ustawy o Narodowym Instytucie Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, który ma wspierać społeczeństwo obywatelskie oraz działalność pożytku publicznego i wolontariat. Nowa instytucja ma zostać uruchomiona we wrześniu.

Projekt został przedłożony przez pełnomocnika rządu do spraw społeczeństwa obywatelskiego. Jak poinformowało Centrum Informacyjne Rządu, Rada Ministrów przyjęła projekt "kierunkowo".

Zgodnie z projektem, Narodowy Instytut Wolności ma zarządzać programami wspierania rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. Te programy – po konsultacjach z organizacjami obywatelskimi – Rada Ministrów będzie przyjmować w uchwałach. Narodowy Instytut Wolności ma realizować programy wspierania rozwoju społeczeństwa obywatelskiego samodzielnie (np. Program Rozwoju Wolontariatu) lub w otwartym konkursie ofert, zlecając realizację tych zadań organizacjom obywatelskim.

Instytut będzie m.in. odpowiedzialny za dystrybucję środków przeznaczanych na działalność organizacji obywatelskich w ramach innych programów rządowych.

Będzie także wdrażał Narodowy Program Wspierania Społeczeństwa Obywatelskiego, który jest obecnie przygotowywany przez pełnomocnika rządu ds. społeczeństwa obywatelskiego we współpracy z ekspertami z III sektora. Celem tego programu jest m.in. zmniejszanie barier instytucjonalnych i prawnych rozwoju III sektora, rozwój instytucji dialogu obywatelskiego oraz edukacji obywatelskiej, a także reforma finansowania. Realizacja programu będzie finansowana ze środków: Funduszu Inicjatyw Obywatelskich i Funduszu Wspierania Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego (został powołany na podstawie znowelizowanej ustawy o grach hazardowych).

Organami Narodowego Instytutu Wolności będą dyrektor i Rada (o charakterze programowo-opiniodawczym).

Projekt ustawy ma wejść w życie po 14 dniach od daty ogłoszenia; planuje się, że Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego rozpocznie działalność od początku września 2017 r.

Tłumacząc potrzebę powołania Instytutu, CIR wskazał, że instytucje społeczeństwa obywatelskiego w Polsce są jednymi z najsłabszych i relatywnie najmniej licznych w Europie. Z badań sektora pozarządowego (m.in. prowadzonych przez Główny Urząd Statystyczny i stowarzyszenie Klon/Jawor) wynika, że sektorowi temu brakuje stabilnego finansowania - w rezultacie jest on słaby ekonomicznie i w części podatny m.in. na oligarchizację. Jednym ze skutków takiej sytuacji jest nierównomierny dostęp do zasobów publicznych, szczególnie ograniczony dla nowych i małych organizacji działających z dala od dużych miast.

Instytut ma zapewnić efektywne wydawanie środków publicznych przeznaczonych na rozwój społeczeństwa obywatelskiego, umożliwić rozwój już funkcjonujących organizacji oraz zapewnić wsparcie oddolnym inicjatywom obywatelskim (chodzi o wyrównanie szans w dostępie do środków publicznych).

W pierwotnej wersji, która trafiła do konsultacji w grudniu zeszłego roku, tytuł projektu brzmiał "o Narodowym Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego". Po konsultacjach wprowadzono do projektu kilka istotnych zmian. Raport z konsultacji, wraz z wprowadzonymi do projektu zmianami, upubliczniono w kwietniu.

W wersji, która została opublikowana w zeszłym tygodniu, przed skierowaniem projektu pod obrady rządu, wprowadzono kolejne zmiany: zmienił się tytuł projektu (na "o Narodowym Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego +Instytucie Wolności+"), dodano preambułę, zmieniły się także m.in. zapisy dotyczące nadzoru nad Instytutem. Pierwotnie miał go sprawować pełnomocnik rządu do spraw społeczeństwa obywatelskiego, a kierować instytucją - prezes Narodowego Centrum, przy wsparciu 11-osobowej Rady Narodowego Centrum. Według najnowszej wersji projektu, opublikowanej na stronach Rządowego Centrum Legislacji, nadzór nad Narodowym Centrum sprawować ma Przewodniczący Komitetu do spraw Pożytku Publicznego, utworzonego w wyniku nowelizacji ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie - wprowadzoną w tym projekcie. Przewodniczący Komitetu miałby m.in. powoływać dyrektora Narodowego Instytutu. (PAP)