Marszałek Sejmu uważa, że warto dyskutować i udoskonalać przepisy, przy zachowaniu zasad Regulaminu Sejmu - powiedział we wtorek PAP dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Sejmu Andrzej Grzegrzółka odnosząc się w ten sposób do dyskusji nt. ustawy ws. wycinki drzew.

"Jeżeli liderzy ugrupowań politycznych mówią o potrzebie zmian uchwalonych w grudniu przepisów (dot. wycinki drzew na prywatnych posesjach) i pojawiają się propozycje i projekty, naturalnym jest, że marszałek Sejmu będzie brał pod uwagę różne opinie w tej sprawie - tym bardziej, że nowe prawo znalazło się w centrum uwagi opinii publicznej" - powiedział we wtorek PAP Grzegrzółka.

Jak dodał, "marszałek Sejmu reprezentuje pogląd, że zawsze warto dyskutować i udoskonalać przepisy, przy zachowaniu zasad Regulaminu Sejmu, w szczególności w kwestiach najbardziej pilnych i społecznie ważnych".

Politycy PO zapowiedzieli we wtorek, że jeszcze tego samego dnia złożą w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o ochronie przyrody, który zakłada powrót do zasady, że to gmina wyraża zgodę na wycinkę drzew.

Szef klubu PiS Ryszard Terlecki zapowiedział we wtorek, że PiS w najbliższym czasie złoży projekt nowelizacji ustawy ws. wycinki drzew.

Prezes PiS zadeklarował w poniedziałek podczas spotkania z warszawskimi i podwarszawskimi strukturami swojej partii, iż przepisy dotyczące wycinki drzew na prywatnych posesjach muszą zostać zmienione. Według uczestników spotkania, z którymi rozmawiała PAP, Kaczyński ostro skrytykował Ministerstwo Środowiska za nowe przepisy. "Prezes powiedział, że jest przeciw tym rozwiązaniom i będzie ich zmiana. Stwierdził, że widać w tym prawie lobbing" - poinformował PAP warszawski polityk partii

Od pierwszego stycznia obowiązują zliberalizowane przepisy dot. wycinki drzew na prywatnych posesjach. Zgodnie z nimi, właściciel nieruchomości może bez zezwolenia wyciąć drzewo na swojej działce, bez względu na jego obwód, jeśli nie jest to związane z działalnością gospodarczą. Projekt ustawy, który umożliwił te zmiany został złożony w Sejmie przez grupę posłów PiS. (PAP)