Spada nasze zadowolenie z seksu, a także aktywność w tej sferze – wynika z najnowszego badania „Seksualność Polaków 2017” Zbigniewa Izdebskiego i Polpharmy wykonanego przez IQS.
Dziennik Gazeta Prawna
Zaledwie 42 proc. kobiet i mężczyzn jest usatysfakcjonowanych swoim życiem seksualnym, podczas gdy sześć lat temu, w poprzedniej edycji badania – odsetek ten był o 26 pkt proc. wyższy.
Najwięcej powodów do zadowolenia zgłaszają osoby między 30. a 49. rokiem życia. Aż 70 proc. z nich uważa, że wszystko jest w porządku. Tymczasem w grupie 50+ takiego zdania jest 36 proc. osób.
Zdaniem badanych główne przyczyny trudności w życiu erotycznym to stres i zmęczenie. Bez względu na płeć. U panów na drugim miejscu jest obawa, że nie sprostają oczekiwaniom. Kobiety unikają zbliżenia, by nie dopuścić do niechcianej ciąży.
To być może również przyczyny, dla których zmniejsza się liczba osób prowadzących aktywne życie seksualne. W tym roku odsetek Polaków, którzy uprawiali seks w ciągu ostatnich 12 miesięcy, był rekordowo niski – wynosił 76 proc., to o 10 pkt proc. mniej niż w 1997 r.
O zmęczeniu może świadczyć również to, że mniej czasu poświęcamy na grę wstępną – obecnie średnio 15 minut, podczas gdy przed dekadą było to statystycznie 20 minut.
Zwiększyła się liczba osób przyznających się do masturbacji (36 proc.). Niepokojące jest także to, że aż 30 proc. kobiet współżyło seksualnie ze swoim partnerem, pomimo że nie miało na to ochoty. W grupie mężczyzn takich sytuacji było niemal dwukrotnie mniej.
Analiza pokazuje również podejście Polaków do zdrady: niemal co piąty mężczyzna uważa, że w romansie nie ma nic złego. Tak samo myśli 14 proc. kobiet. Do zdrady najczęściej dochodzi pod wpływem alkoholu, ale „seksowi poza stałym związkiem” sprzyjają także samotne wyjazdy. W 71 proc. przypadków partner nie dowiaduje się o nielojalności drugiej osoby, co piąta osoba sama się do tego przyznaje.