Wszystkie decyzje, podejmowane w związku ze zmianami dotyczącymi wjazdu cudzoziemców do Polski, są dyktowane tylko i wyłącznie względami bezpieczeństwa - oświadczyła w środę premier Beata Szydło, pytana o planowane zmiany w prawie o cudzoziemcach.

Doprecyzowanie przepisów dotyczących zjawiska nielegalnej migracji zapowiadał szef MSWiA Mariusz Błaszczak. Jak mówił, zmiana prawa ma "przyspieszyć deportacje tych, którzy nielegalnie próbują wtargnąć do Polski".

"Wszystkie decyzje, które podejmowane są w związku ze zmianami dotyczącymi wjazdu do Polski tych osób (cudzoziemców - PAP) są dyktowane tylko i wyłącznie względami bezpieczeństwa" - powiedziała w środę dziennikarzom Szydło, pytana o szczegóły tych zmian.

Premier podkreśliła, że rząd kieruje się przede wszystkim względami bezpieczeństwa. "Żyjemy w czasach, kiedy bezpieczeństwo jest, zaczyna być, bezcenne i wszystkie państwa starają się przede wszystkim takie programy i projektu wprowadzać, które bezpieczeństwo obywateli zwiększają" - powiedziała Szydło.

"Polska jest postrzegana jako bardzo bezpieczny kraj. Będziemy nadal wprowadzać takie zasady, które to bezpieczeństwo będą gwarantowały i pogłębiały" - dodała.

Premier przypomniała, że w 2016 roku Polska była gospodarzem Światowych Dni Młodzieży, na które przyjechały miliony ludzi z całego świata i nic złego się nie wydarzyło. "Wszyscy byli bezpieczni i do dzisiaj podkreślają, że to było dla nich rzeczywiście rzeczą niespotykaną, że mogli czuć się tu tak bezpiecznie. Będziemy cały czas postępowali, podejmowali takie działania, które to bezpieczeństwo będą po prostu gwarantować" - powiedziała Szydło.

Szczegóły projektu nowelizacji ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP MSWiA ma przedstawić do końca stycznia.

Podczas niedawnej konferencji prasowej poświęconej planom MSWiA na ten rok Błaszczak mówił, że chodzi o doprecyzowanie przepisów dotyczących zjawiska nielegalnej migracji, tak by Polska nie była narażona na zagrożenia z nią związane. Jak wskazywał, celem zmian jest usprawnienie procedur związanych z bezpieczeństwem granic zewnętrznych Unii Europejskiej.

W środę dziennik "Rzeczpospolita" podał, że zmiany zmierzają do tego, aby wnioski o azyl składane przez cudzoziemców na granicy były rozpatrywane w trybie ekspresowym, bez wpuszczania do Polski.

Z najnowszych danych Urzędu do Spraw Cudzoziemców wynika, że 12 tys. cudzoziemców wnioskowało w Polsce o ochronę międzynarodową w 2016 r. Status uchodźcy lub inną formę ochrony otrzymało 390 osób, głównie Rosjanie narodowości czeczeńskiej, Ukraińcy i Syryjczycy. Liczba wnioskodawców w 2016 roku była niemal identyczna jak rok wcześniej. "Zdecydowana większość spraw – blisko 80 proc. została umorzona, ponieważ cudzoziemcy nie byli zainteresowani kontynuowaniem procedury w Polsce i opuścili kraj" - powiedział w środę PAP rzecznik UdSC Jakub Dudziak.

Zgodnie z Konwencją Genewską z 1951 r., cudzoziemcowi nadaje się status uchodźcy, jeżeli na skutek uzasadnionej obawy przed prześladowaniem z powodu rasy, religii, narodowości, przekonań politycznych lub przynależności do określonej grupy społecznej nie może lub nie chce korzystać z ochrony własnego kraju.

Kraje UE zmagają się z falą imigrantów, która wywołała w Europie najostrzejszy kryzys migracyjny od II wojny światowej. Tylko w 2015 r. przez Morze Śródziemne do Europy trafiło ponad 1 mln imigrantów i uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu - głównie z Syrii, Afganistanu oraz Iraku. Rok później było to ponad 360 tys. osób a od początku 2017 r. liczba ta przekroczyła 3,3 tys. - wynika z najnowszych danych Biura Wysokiego Komisarza ONZ do spraw Uchodźców (UNHCR).(PAP)