Badania DNA potwierdziły tożsamość ekshumowanego w listopadzie przewodniczącego Komitetu Katyńskiego Stefana Melaka, który zginął w katastrofie smoleńskiej - poinformował w piątek PAP jego brat, Andrzej Melak. Ponowny pogrzeb odbędzie się 29 grudnia.

Ekshumacja Stefana Melaka odbyła się pod koniec listopada. Jego ciało było badane w Zakładzie Medycyny Sądowej w Warszawie, gdzie pobrane zostały próbki do badań DNA, histopatologicznych, toksykologicznych i fizykochemicznych. "Potwierdzona została tożsamość mojego brata" - powiedział w piątek PAP Andrzej Melak, poseł PiS.

Jak poinformował, ponowne uroczystości pogrzebowe odbędą na Wojskowych Powązkach w Warszawie. Poprzedzi je msza w kościele pw. św. Jozafata.

Według Prokuratury Krajowej 83 ekshumacje są niezbędne wobec popełnionych wcześniej błędów; chodzi m.in. o możliwą zamianę szczątków ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. i nieprawidłowości w opisie stwierdzonych obrażeń w dokumentacji sporządzonej przez stronę rosyjską. Do końca roku prokuratura zaplanowała przeprowadzenie 10 ekshumacji, a zakończenie wszystkich - jesienią lub zimą 2017 r.

Stefan Melak, przewodniczący Komitetu Katyńskiego, od końca lat 60. walczył o upamiętnienie polskich oficerów zamordowanych w 1940 r. przez NKWD w Katyniu, Miednoje i Charkowie. Współtworzył Krąg Pamięci Narodowej, który organizował pierwsze uroczystości w Dolince Katyńskiej na Wojskowych Powązkach w Warszawie. W 1981 r. odsłonił tam pierwszy w Polsce pomnik katyński. Działał też w wydawnictwach niezależnych "Niepodległość" i "Gazeta Polska", kolportował prasę niezależną oraz współpracował z Komitetem Obrony Więzionych za Przekonania.(PAP)