Dwie krwawe eksplozje w restauracjach w stolicy Iraku - Bagdadzie. Wybuchy ładunków zabiły 11 cywili - podały źródła policyjne i medyczne.

Według służb, najtragiczniejszy był zamach przy bagdadzkim placu Tahrir. W wyniku eksplozji bomby podłożonej w worku foliowym zginęło 7 osób, a 11 zostało rannych. Do detonacji drugiego ładunku doszło w dzielnicy Sibaa. Tam śmierć poniosły 4 osoby, a 8 zostało rannych.

Jak dotąd żadna z grup terrorystycznych nie przyznała się do przeprowadzenia ataków. Często podobne zamachy w Bagdadzie są dziełem terrorystów z Państwa Islamskiego.
Agencja AP podaje, że walki z dżihadystami prowadzone są już w odległości około 90 kilometrów od stolicy Iraku. Siły rządowe odbiły z rąk islamskich fanatyków kilka wsi w okolicach miasta Mukdadija.