Prezydent Rwandy Paul Kagame może pozostać na stanowisku nawet do 2034 roku. Umożliwia mu to zmiana konstytucji przegłosowana przez Rwandyjczyków we wczorajszym referendum. Ponad 98 procent głosujących opowiedziało się za zniesieniem konstytucyjnego ograniczenia liczby kadencji prezydenta - wynika z niepełnych jeszcze wyników. Niektórzy mieszkańcy świętowali ten wynik tańcem.

"To, co się dzieje, jest wolą narodu" - powiedział Paul Kagame dziennikarzom po oddaniu głosu w Kigali, komentując inicjatywę referendum. Dodał, że jest gotów zgłosić swoją kandydaturę "w każdej chwili". Nowelizacja rwandyjskiej konstytucji umożliwia mu kandydowanie w 2017 roku na trzecią siedmioletnia kadencję. Potem może on jeszcze pełnić urząd podczas dwóch pięcioletnich kadencji.

Opozycja w Rwandzie uważa referendum za niedemokratyczne. Także Unia Europejska i Stany Zjednoczone skrytykowały plebiscyt jako podważający demokrację. Biały Dom oświadczył, że referendum było przygotowane pospiesznie i wezwał Kagame, by ustąpił po upływie obecnej kadencji.

Paul Kagame jest prezydentem Rwandy od kwietnia 2000 roku. Wywodzi się z plemienia Tutsi. Od zakończenia ludobójstwa w Rwandzie w 1994 roku do objęcia obecnego urzędu był wiceprezydentem i ministrem obrony. Jest oceniany jako polityk, który autorytarnymi rządami doprowadził do ustabilizowania sytuacji w kraju.