W dwóch atakach bombowych w nigeryjskim Jos zginęły co najmniej 44 osoby. Do obu ataków doszło wczoraj późnym wieczorem. Pierwszy miał miejsce w zatłoczonej restauracji, do której wszedł zamachowiec- samobójca i zdetonował ładunek wybuchowy. Drugi atak był wymierzony w muzułmańskiego duchownego, który odciął się od sekty Boko Haram. Kiedy odprawiał on modlitwy, do meczetu wtargnęli uzbrojeni mężczyźni i otworzyli ogień do wiernych.

Wcześniej w sobotę w zamachu samobójczym w kościele chrześcijańskim w Potiskum na północy kraju zginęło pięć osób. Do ataku przyznali się fanatycy z Boko Haram.

Nigeryjskie wojsko prowadzi ofensywę przeciwko organizacji Boko Haram, która terroryzuje kraj, dążąc do wprowadzenia w nim prawa szariatu.