Znalazło się w nim zaproszenie dla Comeya do odwiedzin Polski. "Jako szefowie najważniejszych w naszym kraju placówek muzealnych i edukacyjnych zajmujących się dziejami tego okresu zapewniamy, że zaproponujemy Panu syntetyczną wizytę studyjną, która pozwoli Panu w pełniejszy sposób nie tylko poznać, ale i zrozumieć meandry historii okupowanej Europy" - napisano w liście. Autorzy przypominają o losach Polski podczas II wojny światowej oraz sytuacji mieszkańców okupowanego kraju. Wspomnieli również o tym, że z powodu braku pomocy ze strony zachodnich sojuszników Polska znalazła się pod okupacją niemiecką i rosyjską. Po wojnie zaś oddano Polskę w radziecką strefę wpływów.
Prezes IPN oraz dyrektorzy muzeów przypominają Comeyowi również, że w okupowanej Polsce za ukrywanie osób pochodzenia żydowskiego groziła kara śmierci. Mimo to wielu Polaków pomagało Żydom, o czym świadczy na przykład liczba naszych rodaków w gronie "sprawiedliwych wśród narodów świata".
"Jesteśmy przekonani, że wizyta w Polsce będzie z Pańskiej strony gestem, który pomoże nie tylko uspokoić opinię publiczną, lecz również stanie się symbolem dobrej woli Narodu Amerykańskiego wobec Narodu Polskiego" - kończą list.
Jego autorami są: Łukasz Kamiński, Prezes Instytutu Pamięci Narodowej, Piotr M. A. Cywiński, Dyrektor Państwowego Muzeum i Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau, Robert Kostro, Dyrektor Muzeum Historii Polski, Paweł Machcewicz, Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, Jan Ołdakowski, Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego oraz Dariusz Stola, Dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.