W zamian za poparcie Camerona przy wyborze na szefa Rady Europejskiej, Donald Tusk zgodził się na ograniczenie praw socjalnych Polaków w Wielkiej Brytanii - podała "Rzeczpospolita"

Kilka dni przed szczytem w Brukseli premier Tusk obiecał Davidowi Cameronowi, że jako przewodniczący Rady Europejskiej poprze ograniczenia praw socjalnych imigrantów mieszkających w Wielkiej Brytanii. W zamian za tą deklarację, według informacji "Rzeczpospolitej", polski polityk miał otrzymać poparcie brytyjskiego premiera przy kandydaturze na szefa Rady Europejskiej.

Poparcie dla Platformy Obywatelskiej deklarował milion Polaków mieszkających na wyspach brytyjskich, a sam Tusk jeszcze w styczniu twardo sprzeciwiał się socjalnej polityce Camerona i odebraniu świadczeń imigrantom.

"Układ, który obaj politycy zawarli w rozmowie telefonicznej we wtorek, 26 sierpnia, ujawniają najważniejsze brytyjskie media" - pisze "Rzeczpospolita".