Aresztowania w Holandii w związku ze skandalem z koniną. Do aresztu trafili dwaj dyrektorzy holenderskiej firmy Willy Selten. Są podejrzani o sprzedaż 300 ton koniny jako wołowiny. Zarzuty dotyczą fałszowania księgowości i oszustw.

W firmie zatrudnionych jest stu pracowników. 80 z nich to Polacy.

Już w kwietniu holenderskie służby sanitarne informowały, że 50 tysięcy ton mięsa wołowego, sprzedanego w Europie przez firmę Willy Selten, mogło zawierać koninę. Zdecydowano wtedy o wycofaniu mięsa, ponieważ nie jest znane dokładne źródło jego pochodzenia.

Mięso zostało kupione przez 370 różnych firm w całej Europie i 130 w samej Holandii.

W połowie lutego Komisja Europejska postanowiła przeprowadzić testy przetworzonych produktów mięsnych, w tym badania DNA na obecność koniny w wyrobach oznakowanych jako wołowe. Była to reakcja na skandal związany z wprowadzeniem do obrotu w niektórych krajach Unii koniny jako mięsa wołowego. W kwietniu przedstawiono wyniki badań. Spośród ponad 4,1 próbek mięsa wołowego z całej Unii Europejskiej w prawie 200 przypadkach stwierdzono w nim obecność koniny.