Jestem za tym, by pierwsza dama otrzymywała wynagrodzenie - powiedział premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z poniedziałkowym "Super Expressem". Jak zaznaczył, sprawowanie tej funkcji to "poważne obowiązki, także wagi państwowej".

Szef rządu zauważył również, że jest to "w gruncie rzeczy praca na pełen etat", a także oznacza "osobiste wyrzeczenia".

Jak podkreślił, Agata Kornhauser-Duda - podobnie jak inne pierwsze damy - "dla męża i by służyć Polsce, zrezygnowała ze swojej pracy". "Dlatego jestem za tym, by pierwsza dama otrzymywała wynagrodzenie" - powiedział.