Służba Więzienna nie ma podstaw do prewencyjnego zakładania kajdanek chorym w więziennych szpitalach psychiatrycznych – uważa Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Zwrócił się w tej sprawie do dyrektora SW gen. Jacka Kitlińskiego.

Według lekarzy może to pogorszyć stan chorującego, czego Służba Więzienna nie dostrzega – podnosi RPO, który wystąpił o zaprzestanie takich działań. W opublikowanej we wtorek informacji wskazano, że nie przewiduje ich ustawa o ochronie zdrowia psychicznego, a Służba Więzienna bezpodstawnie powołuje się na ustawę o środkach przymusu bezpośredniego.

Skazany przywołany przez RPO przebywał w Oddziale Psychiatrii Sądowej Aresztu Śledczego w Szczecinie z powodu ostrych objawów choroby psychicznej. Zachowywał się agresywnie wobec personelu, niszczył przedmioty w celi. Zastosowano wobec niego przymus bezpośredni w postaci unieruchomienia i podania leku - zgodnie z ustawą o ochronie zdrowia psychicznego. Dyrektor aresztu bez konsultacji z lekarzem prowadzącym zalecił prewencyjne stosowanie kajdanek podczas pobytu skazanego poza celą - na podstawie ustawy o ośrodkach przymusu bezpośredniego i broni palnej. Przez cztery miesiące pacjent uczestniczył w terapii indywidualnej i grupowej z kajdankami założonymi na ręce z tyłu. Mógł je mieć założone z przodu jedynie podczas korzystania z więziennego telefonu.

Podczas kolejnego pobytu skazanego w tym oddziale kajdanki zastosowano wobec niego po tym, jak zabarykadował się w kąciku sanitarnym, odmówił przyjęcia leków, odnosił się wulgarnie do personelu i groził śmiercią. W ocenie lekarza nie było przesłanek do stosowania przymusu bezpośredniego. Dyrektor aresztu zdecydował jednak - nie prosząc o opinię lekarza - o prewencyjnym zakładaniu kajdanek na ręce z tyłu. Trwało to dwa miesiące, mimo że lekarz dostrzegł znaczną poprawę i wniósł o złagodzenie zaleceń ochronnych.

Służba Więzienna, według rzecznika, stosuje środki przymusu bezpośredniego wobec więźniów na podstawie ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej - w celu zapobieżenia ucieczce i agresji lub autoagresji, a także prewencyjnie.

"RPO nie kwestionuje stosowania tych środków wobec osób naruszających porządek i bezpieczeństwo, które są zdrowe i mogą świadomie kierować swoim postępowaniem" – podkreślił Bodnar.

Zaznaczył, że wobec chorujących psychicznie, niezdolnych do racjonalnego postrzegania i postępowania, działania muszą być zgodne z prawem i ze standardami obowiązującymi w procesie leczenia.

Rzecznik przypomniał, że ustawa o ochronie zdrowia psychicznego wskazuje model postępowania leczniczego, gdy bezpieczeństwo chorego i otoczenia jest zagrożone. Dopuszcza ona przymus wobec pacjenta z zaburzeniami psychicznymi i stwarzającego niebezpieczeństwo. Wtedy można zastosować przymus bezpośredni w postaci: przytrzymania, przymusowego zastosowania leków, unieruchomienia oraz izolacji. Decyduje o tym lekarz, a każdy taki przypadek wpisuje się w dokumentacji medycznej.

"Przepisy ustawy o ochronie zdrowia psychicznego nie przewidują prewencyjnego stosowania przymusu bezpośredniego" - napisał rzecznik. Zaznaczył, że ustawa ta nie przewiduje też zakładania kajdanek.

Rzecznik zaznaczył, że wobec osoby z zaburzeniami psychicznymi stosuje się środki lecznicze. Taki właśnie charakter ma przymus bezpośredni określony w ustawie o ochronie zdrowia psychicznego, a kajdanki nie należą do środków leczniczych.

RPO poinformował, że w wystąpieniu do Komendanta Głównego Policji z 2016 r. uznał za niedopuszczalne zakładanie kajdanek przewożonym do szpitala psychiatrycznego osobom z zaburzeniami psychicznymi, bo utrudnia to udzielanie pomocy. Zdarzało się np. że nie dało się choremu zdjąć kajdanek i konieczna była interwencja ślusarza. Kajdanki utrudniają czynności medyczne np. przy ataku padaczki, kiedy ich zdjęcie jest prawie niemożliwie, a ryzyko urazów mechanicznych duże.

"Rygor więzienny nie sprzyja procesowi zdrowienia, a podejmowane przez Służbę Więzienną działania, mające na celu zwiększenie dolegliwości, mogą prowadzić do pogorszenia stanu zdrowia chorego" – ocenił Bodnar.

RPO przypomniał, że sposób postępowania wobec osób chorujących psychicznie wyznaczają standardy postępowania leczniczego, w tym wskazane w ustawie o ochronie zdrowia psychicznego, niezależnie od tego, czy pacjent przebywa w więziennej placówce, czy korzysta ze świadczeń publicznej służby zdrowia.(PAP)

Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl