Niepokoi fakt przedłużania się prac parlamentarnych nad obywatelskim projektem ustawy "Zatrzymaj aborcję"; biskupi proszą o modlitwę w intencji ochrony prawa człowieka do życia - napisał w komunikacie przesłanym PAP rzecznik KEP ks. Paweł Rytel-Andrianik.



W środę odwołano najbliższe dwa posiedzenia sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, podczas których - jak powiedziała PAP pełnomocniczka obywatelskiego komitetu inicjatywy ustawodawczej Kaja Godek - "publicznie było wiadomo, że będzie dziś składany wniosek o niezwłoczne rozpatrzenie tego projektu ("Zatrzymaj Aborcję") przez komisję".

Jak przypomniał rzecznik episkopatu, podpisy pod tym projektem złożyło 830 tys. obywateli. "Biskupi proszą o modlitwę w intencji ochrony prawa człowieka do życia. Niepokoi fakt przedłużania się prac parlamentarnych nad obywatelskim projektem ustawy +Zatrzymaj aborcję+" – podkreślił ks. Rytel-Andrianik.

"Prawo do życia to podstawowe prawo człowieka, także w jego pierwszej fazie rozwoju, niezależnie od stanu zdrowia dziecka, czy rokowań lekarskich. Każde dziecko ma niepodważalne prawo do narodzin, dlatego w tej sprawie nie może być dyskusji czy wątpliwości. Kobiety, które nie chcą wychowywać urodzonych dzieci mogą zrzec się praw rodzicielskich i oddać je do adopcji, na którą oczekuje wiele małżeństw. W tej kwestii mają pełną wolność" – zaznaczył rzecznik Episkopatu.

Ks. Rytel-Andrianik przypomniał, że w poniedziałek projekt "Zatrzymaj aborcję" otrzymał pozytywną opinię sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, a teraz jest w kompetencji Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Zaznaczył, że sprawa ochrony życia wiąże się także z pomocą, którą państwo powinno udzielać rodzicom po narodzinach dziecka, szczególnie w przypadku dzieci chorych, wymagających specjalistycznego leczenia.

"W tym kierunku wiele już zrobiono, ale system wsparcia rodzin, szczególnie tych, które wychowują ciężko chore dzieci, wymaga dalszej rozbudowy. Matki, ojcowie, rodziny przyjmujące dziecko wymagające szczególnej opieki powinni być przekonani, że mogą liczyć na realną pomoc państwa i wsparcie społeczne" – dodał rzecznik Episkopatu.

Przypomniał, że o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci apeluje papież Franciszek.

O odrzucenie projektu apelują z kolei środowiska opowiadające się za utrzymaniem obecnych rozwiązań oraz zwolennicy ich liberalizacji. O wydanie negatywnej opinii zaapelowała do członków komisji m.in. Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodzinny.

Obowiązująca od 1993 r. ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwala na dokonanie aborcji, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.

W dwóch pierwszych przypadkach przerwanie ciąży jest dopuszczalne do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki; w przypadku czynu zabronionego - jeśli od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni.

Pod koniec października 2017 r. ponad 100 posłów z kilku środowisk politycznych: PiS, klubu Kukiz'15, koła Wolni i Solidarni oraz posłowie niezrzeszeni, złożyli wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów dopuszczających aborcję ze względu na ciężkie wady płodu. Jak zapowiedziała w listopadzie 2017 r. prezes TK Julia Przyłębska, wniosek ten zostanie rozpoznany w pełnym składzie Trybunału Konstytucyjnego.