W pożarze w fabryce obuwia pod Nowosybirskiem zginęło w czwartek 10 pracujących tam cudzoziemców, w większości Chińczyków - poinformował miejscowy oddział rosyjskiego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych.

Ogień wybuchł rano w magazynie i hali produkcyjnej fabryki w miejscowości Czernorieczenskij w obwodzie nowosybirskim i objął powierzchnię 2 tys. metrów kw. Składowane tam były materiały przeznaczone do produkcji obuwia, a także gotowe obuwie. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie krótkie spięcie lub wadliwe działanie systemu zasilania.

"Zginęło 10 pracowników magazynu i zatrudnionych przy produkcji" - podano. Trwa ustalanie, ile osób łącznie przebywało w fabryce, gdy wybuchł pożar.

Według służb uczestniczących w akcji ratunkowej dwie ofiary to obywatele Kirgizji, a pozostałe - Chin.

"Za główną wersję wybuchu pożaru uważa się zwarcie bądź awarię systemu zasilania i okablowania. Jednak możliwe jest, że robotnicy nie byli przeszkoleni w kwestii podstawowych zasad bezpieczeństwa" - podało źródło w oddziale ministerstwa.

W akcji ratunkowej uczestniczy ok. 90 osób. Działania utrudniają silne mrozy, temperatura w Czernorieczenskim wynosi minus 36 stopni Celsjusza. (PAP)