Na te pytania w podcaście „Firma i Prawo” próbują odpowiedzieć Adam Pantak z Dziennika Gazety Prawnej oraz Piotr Mazurek z Konfederacji Lewiatan. Jak podkreśla Mazurek, system formalnie działa, ale w praktyce dopiero raczkuje.
– Jestem fanem idei kaucji, kibicowałem jej od początku, ale sam jeszcze nie mogę znaleźć w sklepach opakowań objętych systemem – przyznaje ekspert.
Czy system kaucyjny działa?
Powód? Czas. Operatorzy podpisali porozumienie ramowe… dzień przed startem systemu. Na Zachodzie przygotowania trwały od roku do trzech lat, w Polsce – zaledwie kilka miesięcy. Ministerstwo Klimatu i Środowiska długo zwlekało z aktualizacją zezwoleń, a kampania edukacyjna ruszyła dopiero w październiku. – Nie chcę mówić, że resort nie odrobił pracy domowej, ale zabrakło przygotowania, szczególnie po stronie komunikacji z konsumentami – dodaje Mazurek.
Bo system kaucyjny to nie tylko infrastruktura i przepisy. To również my – konsumenci. Bez naszej świadomości, które butelki i puszki podlegają zwrotowi, cała idea traci sens. O tym, że opakowanie jest objęte kaucją, informuje prostokątny symbol ze strzałkami i kwotą 50 groszy lub złotówki. Ale, jak tłumaczy Mazurek, kluczowe są szczegóły: opakowanie musi być całe, z czytelną etykietą i kodem kreskowym – tylko wtedy automat zwróci pieniądze.
Czy konsumenci wiedzą, jak funkcjonuje system kaucyjny?
Tymczasem w sklepach panuje chaos. Część sieci ustawiła własne recyklomaty, które przyjmują butelki spoza systemu. Inne dopiero czekają na integrację z operatorami. Dla konsumentów różnica jest często niewidoczna – a to rodzi frustrację i niepewność. Ekspert z Lewiatana zwraca uwagę, że przez najbliższe miesiące na półkach będziemy widzieć zarówno opakowania objęte systemem, jak i te „stare”, bez oznaczenia kaucji.
– Okres przejściowy potrwa długo, bo trzeba wysprzedać stany magazynowe. Dopiero w 2026 roku system zacznie naprawdę działać – prognozuje Mazurek.
Na razie sukcesem można nazwać jedynie to, że pomimo biurokratycznych turbulencji nikt nie wycofał się z idei kaucji. Ale do rzeczywistego funkcjonowania systemu, w którym 77, a wkrótce 90 proc. opakowań wraca do obiegu, jeszcze daleka droga. Czy Polska wyciągnie wnioski z tej lekcji? Czy konsumenci nie zniechęcą się do systemu kaucyjnego?