• Izrael nakazał ewakuację całego miasta Gaza. Jest pierwsze takie zarządzenie w historii konfliktu.
  • Według organizacji międzynarodowych, masowa ewakuacja jest w praktyce niewykonalna ze względu na brak logistyki, bezpieczeństwa i środków.
  • 90 proc. ludności Gazy to uchodźcy wewnętrzni.
  • Ataki na wieżowce i nasilone działania wojskowe spotkały się z potępieniem międzynarodowym i sprzeciwem części izraelskiego społeczeństwa.

Izrael nakazuje ewakuację Gazy – pierwsze takie zarządzenie w historii konfliktu

Wojsko izraelskie wezwało ludność miasta Gaza do przemieszczania się na południe Strefy Gazy do tzw. strefy humanitarnej w okolicach miasta Al-Mawasi. Armia już wcześniej zapewniała, że rozbudowuje tam miasteczka namiotowe i infrastrukturę potrzebną na napływ uchodźców. Według szacunków, w mieście i okolicach mogło przebywać około miliona z około 2,1 mln wszystkich mieszkańców Strefy Gazy. Kilka dni temu premier Izraela Benjamin Netanjahu mówił, że z Gazy wyjechało już około 100 tys. osób.

ONZ i organizacje humanitarne ostrzegają przed katastrofą w Strefie Gazy

Organizacje humanitarne ostrzegają, że nie wszyscy Palestyńczycy mają możliwość, siły i środki, by uciekać z Gazy. Przewodnicząca Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (ICRC) Mirjana Spoljaric powiedziała pod koniec sierpnia, że w obecnych warunkach, czyli podczas intensywnych izraelskich ataków, nie da się „bezpiecznie i godnie” przeprowadzić masowej ewakuacji. Dodała, że żaden obszar na terenie Strefy Gazy nie jest przygotowany pod względem logistycznym na przyjęcie takiej masy uchodźców.

90 proc. mieszkańców Gazy to uchodźcy wewnętrzni – alarmuje ONZ

Według ONZ, od początku wojny Izraela z Hamasem, czyli jesieni 2023 r., około 90 proc. mieszkańców palestyńskiego terytorium stało się wewnętrznymi uchodźcami. Wiele rodzin musiało kilkakrotnie uciekać przed wojną. Większość populacji Strefy Gazy mieszka w miasteczkach namiotowych, ponieważ 78 proc. wszystkich budynków jest zniszczonych lub uszkodzonych.

Sama Gaza była od początku wojny celem izraelskich ataków, ale żołnierze nigdy dłużej nie zajmowali terenów w mieście. Obecnie jest to jeden z nielicznych obszarów palestyńskiego terytorium, które pozostaje poza kontrolą izraelskich wojsk.

Od kilku tygodni trwają intensywne ataki na Gazę w ramach nowej ofensywy, zmierzającej do zajęcia miasta. Armia informowała wcześniej, że są to na razie wstępne działania przed właściwą inwazją, chociaż wojsko przekazało na początku września, że kontroluje już 40 proc. Gazy.

Netanjahu potwierdził w poniedziałek wieczorem dalszą intensyfikację walk i wezwał mieszkańców miasta do natychmiastowej ewakuacji. Minister obrony Israel Kac zapowiedział tego samego dnia, że w Gazę „uderzy potężny huragan”, natomiast we wtorek zagroził, że miasto zostanie zrównane z ziemią, jeżeli Hamas nie podda się i nie uwolni zakładników.

Ofensywa Izraela na Gazę spotyka się z międzynarodową krytyką

Izraelskie wojska od kilku dni systematycznie atakują i burzą wieżowce w Gazie. Armia utrzymuje, że budynki te są wykorzystywane przez Hamas. Ofensywa Izraela na Gazę wywołała międzynarodową krytykę. Organizacje humanitarne alarmują o pogłębianiu się kryzysu humanitarnego w Strefie Gazy, w tym głodu.

Nowa kampania jest też krytykowana w samym Izraelu, w którym większość społeczeństwa domaga się porozumienia z Hamasem, a nie kontynuacji walk. Według kontrolowanych przez Hamas władz lokalnych, w ostatnich dniach w izraelskich atakach na Strefę Gazy ginęło codziennie kilkudziesięciu Palestyńczyków.