Prokuratura Generalna Federacji Rosyjskiej uznała Biełsat za "organizację niepożądaną", argumentując, że telewizja promuje "wzorce użyteczne dla Zachodu", które są sprzeczne z interesami rosyjskimi.
Telewizja Biełsat, założona w 2007 roku jako niezależna platforma medialna skierowana do białoruskich odbiorców, została doceniona w Moskwie. Zdaniem prokuratury Biełsat zajmuje się dyskredytacją polityki wewnętrznej i zagranicznej Rosji oraz próbuje podważyć integrację w ramach Państwa Związkowego Rosji i Białorusi.
Rosja oskarża Biełsat
Rosyjskie władze podkreślają, że główne kierunki działalności Biełsatu to rzekome zapewnianie dostępu do bezstronnych i niezależnych informacji oraz promowanie wartości demokratycznych. Tymczasem, w ocenie Kremla, stacja w rzeczywistości szerzy dezinformację i współpracuje z organizacjami uznanymi za "zagranicznych agentów" oraz "organizacje niepożądane".
W oświadczeniu prokuratury zaznaczono również, że Biełsat rzekomo miał publikować fałszywe informacje dotyczące agresji na Ukrainę, a także nielegalnej aneksji Krymu oraz włączenia Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, obwodu zaporoskiego i chersońskiego do Rosji. Oczywiście określenie fałszywe oznacza niezgodne z linią fałszywej propagandy Kremla.
Moskwa i Mińsk walczą z Biełsatem
To nie pierwsze swego rodzaju docenienie pracy Biełsatu ze strony autorytarnych władz. W lipcu 2021 roku, białoruski sąd uznał materiały publikowane przez stację za "ekstremistyczne", a w listopadzie tego samego roku, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Białorusi ogłosiło, że cała telewizja została uznana za "formację ekstremistyczną".
Coś co wydaje się żartem dla Polaków nie oznacza jednak łatwej sytuacji prawnej dla mieszkańców Białorusi oglądających kanał. Mogą bowiem zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej za subskrypcję lub udostępnianie materiałów pochodzących z Biełsatu. Z kolei w styczniu 2024 roku, rosyjskojęzyczna redakcja Biełsatu, Vot Tak, została uznana za "agenta zagranicznego" przez moskiewskie władze, co również powoduje reperkusje prawne za np. udostępnienie postu.
Największa niezależna rosyjskojęzyczna stacja
Telewizja Biełsat powstała w 2007 roku z inicjatywy Telewizji Polskiej oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych, aby wypełnić lukę w dostępie do niezależnych informacji w Białorusi, gdzie media od lat pozostają pod ścisłą kontrolą reżimu Aleksandra Łukaszenki. Misją Biełsatu jest dostarczanie niezależnych, rzetelnych wiadomości dla Białorusinów, z naciskiem na promowanie wartości demokratycznych, takich jak wolność słowa, prawa człowieka i rozwój społeczeństwa obywatelskiego. Programy stacji nadawane są głównie w języku białoruskim, a także rosyjskim, co pozwala na dotarcie do szerokiej publiczności zarówno w Białorusi, jak i wśród białoruskiej diaspory.
Biełsat szybko zdobył popularność dzięki niezależnemu dziennikarstwu, zwłaszcza w kontekście wydarzeń politycznych i protestów w Białorusi, które nasiliły się po wyborach prezydenckich w 2020 roku. Stacja stała się jednym z nielicznych źródeł rzetelnych informacji na temat represji, które spotkały obywateli protestujących przeciwko sfałszowanym wyborom. Dziennikarze Biełsatu byli wielokrotnie zatrzymywani, a ich sprzęt konfiskowany przez białoruskie służby.