Wraz z odblokowaniem amerykańskiego pakietu także europejscy sojusznicy zapowiadają nowe dostawy uzbrojenia. Ukraina liczy na szybką pomoc.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden miał wczoraj podpisać ustawę o pomocy finansowej dla Ukrainy. Cały pakiet ma wartość 61 mld dol., z czego ok. 20 mld ma być przeznaczone na uzupełnienie amerykańskich magazynów. Nie zmienia to tego, że już pod koniec tygodnia ruszą duże dostawy uzbrojenia dla broniących się przed Rosją Ukraińców.

Co znajdzie się w tym pakiecie? Na pewno amunicja artyleryjska i pociski do zestawów obrony powietrznej, najpewniej także pociski mogące razić naziemne cele przeciwnika na odległość nawet 300 km. Zazwyczaj Departament Stanu podawał dosyć dokładne dane, więc w ciągu najbliższych dni powinniśmy poznać więcej szczegółów. Ale choć amerykańska pomoc dla Ukrainy jest zdecydowanie największa, to w ostatnich tygodniach także przez Europę przechodzi kolejna fala obietnic pomocy. Jak już pisaliśmy, we wtorek podczas wizyty w Warszawie premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak zapowiedział dostawy o wartości 500 mln funtów (2,5 mld zł). W sumie w 2024 r. brytyjska pomoc militarna dla Ukrainy dobije do 3 mld funtów (15 mld zł). W tym pakiecie znajdą się pociski dalekiego zasięgu Storm Shadow, ponad 400 pojazdów, 60 łodzi oraz ponad 4 mln sztuk amunicji małokalibrowej. Przy okazji Sunak zapowiedział duże inwestycje w brytyjski przemysł zbrojeniowy, które mają się przyczynić do zwiększenia produkcji amunicji artyleryjskiej.

Nie tylko Brytyjczycy zwiększają pomoc. W ubiegłym tygodniu, także podczas pobytu w Warszawie, niemiecki szef sztabu, gen. Carsten Breuer potwierdził, że nasi sąsiedzi przekażą Ukrainie kolejną baterię systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot. To część inicjatywy Immediate Action on Air Defense, która jest odpowiedzią na apele ukraińskich polityków i w założeniu ma wzmocnić zdolności Sił Zbrojnych Ukrainy do obrony powietrznej. Jej inicjatorem jest RFN. Jak informują urzędnicy ministerstwa obrony, toczą się rozmowy z Danią i Holandii o ewentualnym wsparciu finansowym tego pomysłu, a grecki portal Pronews.gr poinformował, że rząd w Atenach zdecydował o przekazaniu Ukrainie co najmniej jednej baterii patriotów. Na razie ta informacja nie została jednak oficjalnie potwierdzona. Wiadomo, że presja jest także na Hiszpanów, którzy dysponują takim sprzętem, a nie są narażeni na zagrożenia tego typu. Według brytyjskiego „Guardiana” także Szwecja zastanawia się nad przekazaniem jednej baterii systemu Patriot.

Brytyjska pomoc dla Ukraińców w tym roku sięgnie 3 mld funtów

Z kolei w połowie marca podczas wizyty niemieckiego ministra obrony Borisa Pistoriusa polski minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że „Polska i Niemcy utworzą koalicję zdolności opancerzonych na rzecz Ukrainy”. Spytaliśmy o to w resorcie obrony. „Plany wsparcia udzielanego na rzecz Sił Zbrojnych Ukrainy są informacjami niejawnymi i nie mogą być podawane do wiadomości” – odpowiedzieli nam urzędnicy z wydziału prasowego MON. Gdyby w grę wchodziły kolejne czołgi, najbardziej prawdopodobne wydaje się przekazywanie T-72, które są najstarszymi pojazdami tego typu w Wojsku Polskim. Obecnie trwają dostawy zamówionych w ubiegłych latach południowokoreańskich K2 i amerykańskich abramsów. Na koniec 2026 r. powinniśmy mieć w służbie prawie 800 nowoczesnych czołgów zachodnich, a do tego czołgi PT-91 Twardy.

W najbliższych tygodniach powinny się także pojawić efekty czeskich działań w koalicji amunicyjnej. W jej ramach politycy z Pragi deklarowali zakup i dostawę 800 tys. sztuk pocisków artyleryjskich kalibrów 155 mm i 152 mm. Jak mówił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, Polska należy do największych donatorów tej koalicji, choć odmówił podania, jaką kwotą ją zasililiśmy. Tempo tych dostaw może być wolniejsze, niż wcześniej planowano, m.in. z powodu pożaru w magazynie amunicji pod Dżakartą, ponieważ najpewniej Czesi planowali zakupy także w Indonezji. Wkrótce można się za to spodziewać, że nad Dniepr dolecą pierwsze samoloty F-16, które zostały obiecane Ukraińcom w 2023 r. Szkolenie pilotów ma się zakończyć latem, a wcześniej przekazanie tego typu maszyn zapowiedziały m.in. Dania i Holandia. Ten sprzęt także powinien wzmocnić zdolności do obrony przeciw rosyjskim pociskom i samolotom. ©℗