Amerykańskie myśliwce F-16, które mogą zostać w przyszłości przekazane Ukrainie, zmieniłyby zasady gry na wojnie z Rosją, to wyjątkowo wielofunkcyjne maszyny - skomentował w piątek dla stacji CNN emerytowany pułkownik sił powietrznych USA Cedric Leighton.

"Jest to myśliwiec wielozadaniowy, więc może wykonywać zarówno operacje powietrze-powietrze, jak i powietrze-ziemia" - podkreślił amerykański wojskowy.

Jak dodał, oznacza to, że F-16 mogą być używane na wiele różnych sposobów, mogą być m.in. wykorzystywane w celu zakłócania sygnału elektronicznego rosyjskich radarów rozmieszczonych na Ukrainie i przy jej granicach.

"To prawdopodobnie najlepszy samolot pod względem wielkiej różnorodności funkcji, jakich mogą potrzebować Ukraińcy i prawdopodobnie jedyny taki samolot, który posiada wszystkie te zdolności w jednym opakowaniu" - podsumował płk Leighton.

Przebywający na szczycie grupy G7 w Hiroszimie prezydent USA Joe Biden poparł podczas nieoficjalnych rozmów inicjatywę szkoleń ukraińskich pilotów w obsłudze amerykańskich samolotów wielozadaniowych F-16. Biden zapowiedział, że szczegółowe decyzje w sprawie ewentualnego przekazania myśliwców Ukrainie zapadną w ciągu najbliższych miesięcy, gdy będą już trwały treningi pilotów.(PAP)

kjm/ mal/