Śnieg rzadko pada w Arabii Saudyjskiej poza najwyższymi szczytami na północy kraju, m.in. Dżabal al-Lauz (Górą Migdałową), o wysokości dorównującej tatrzańskim Rysom. Tym razem opady wystąpiły też jednak w niżej położonych regionach.
W serwisach społecznościowych pojawiły się zdjęcia oszronionych kaktusów i wielbłądów, które ze zdumieniem przyglądają się terenom pokrytym śniegiem.
Na obszarach wyżynnych temperatura osiągnęła minus 4 stopni Celsjusza. W wielu miejscach królestwa spodziewane są opady deszczu - poinformował „Gulf News”.
W sąsiednich Zjednoczonych Emiratach Arabskich media ostrzegły, by turyści, wybierający się na wycieczki, nie rozbijali obozowisk w wadi - skalnych wąwozach na terenach górskich. W przypadku ulew mogą one zostać błyskawicznie zalane - ostrzegł „Khaleej Times”.
Media uprzedziły, że zamknięto dostęp do góry Dżabal al-Dżajs, położonej przy granicy z Omanem. W obliczu intensywnych opadów niezbędna jest kontrola bezpieczeństwa na drogach i w punktach turystycznych - przekazały władze lokalne.
Dżabal al-Dżajs, najwyższa góra ZEA, znana jest z najdłuższej na świecie tyrolki, liczącej 2,8 km.