W poniedziałek wieczorem prezydent Karol Nawrocki udał się do Niemiec, gdzie spotkał się z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem oraz kanclerzem Friedrichem Merzem. – Musimy zrobić wszystko, żeby być przygotowanymi do wojny, ponieważ tylko wtedy będzie pokój. (…) Tylko sankcje i tylko Donald Trump jako prezydent USA może wywrzeć presję na Putina, żeby zakończył wojnę i zachował terytorialną integralność Ukrainy – mówi Nawrocki w wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Bild”.
Wizyta prezydenta w Berlinie i Paryżu. Kluczowe spotkania dyplomatyczne
Wizyta Nawrockiego w Berlinie odbywa się w niezwykle napiętym okresie, raptem parę dni po tym, jak rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Zapowiadana przed wieloma tygodniami „trudna kohabitacja” pomiędzy prezydentem a premierem Donaldem Tuskiem została wówczas zawieszona. Do mediów społecznościowych trafiły fotografie, na których i szef rządu, i głowa państwa uczestniczą we wspólnych naradach w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. – Były sprawy ważniejsze niż jakieś przepychanki – słyszymy na Krakowskim Przedmieściu. Sami politycy też otwarcie przyznawali, że współpraca między nimi „przebiega wzorcowo”. - Odnoszę wrażenie, że wszyscy z ulgą też przyjęli, że państwo zdało egzamin – mówił premier po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Dobra passa na linii prezydent-rząd trwa jednak dłużej. Podczas wizyty w Berlinie prezydentowi towarzyszy m.in. wiceszef polskiej dyplomacji Władysław Teofil Bartoszewski. Zaproszenie do MSZ w tej sprawie wystosował prezydent. We wtorek po południu w tym samym składzie Karol Nawrocki spotka się w Paryżu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.
Czy mam przeświadczenie, że to początek współpracy miodem i mlekiem płynącej? Oczywiście, że nie. Karol Nawrocki w kampanii dał się poznać jako twardy zawodnik nieodstawiający nogi nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Pierwszy miesiąc jego prezydentury upłynął na wnoszeniu do Sejmu projektów ustaw niewygodnych dla rządu, zwoływaniu Rady Gabinetowej i wygłaszaniu konfrontacyjnych przemówień. Premier wielokrotnie nie pozostawał mu dłużny. Prztyczki wystosowywał i na konferencjach prasowych, i w mediach społecznościowych.
Pozostaje mieć jednak nadzieję, że zakres polityki zagranicznej i szeroko pojęte kwestie bezpieczeństwa uda się realnie utrzymać poza bieżącą polityką. Że do „wojny o krzesło”, której nadejście wieszczyło wielu komentatorów, nigdy nie dojdzie – szczególnie, gdy Polacy na własnej skórze zaczynają odczuwać, że wojna na naszą wschodnią granicą nadal się toczy.
Prezydent i rząd w Sejmie. Test dla projektów ustaw i bezpieczeństwa
Dużym testem dla polskiego rządu i prezydenta będą też najbliższe tygodnie, gdy Sejm zacznie prace nad prezydenckimi projektami ustaw. W przyszłym tygodniu posłowie pochylą się nad ustawą dotyczącą Centralnego Portu Komunikacyjnego. W kolejce czekają także projekty o podatku dochodowym, 800 plus dla Ukraińców, Funduszu Rozwoju Technologii Przełomowych czy cen energii elektrycznej. To od ich losów w dużej mierze może zależeć, co będzie działo się na linii KPRM-Pałac Prezydencki.