rozwiń

Senat nie zgłosił poprawek do ustawy mającej usprawnić inwestycje na kolei i chronić poszkodowanych przez takie przedsięwzięcia

Chodzi głównie o sprawę dokończenia budowy tunelu średnicowego w Łodzi, wstrzymanej po tym, jak nad tarczą drążącą zawaliła się część kamienicy.

Za podjęciem uchwały w tej sprawie zagłosowało jednogłośnie 88 senatorów. Teraz ustawa trafi do prezydenta.

Ustawa została przygotowana przez Senat. Senator Krzysztof Kwiatkowski tłumaczył wcześniej, że projekt stanowi odpowiedź na problemy, które pojawiły się przy realizacji inwestycji tunelowej w silnie zurbanizowanej części Łodzi. W wyniku nieprzewidzianych anomalii gruntowych doszło do wstrzymania drążenia tunelu, zawalenia jednej z kamienic oraz pęknięć i osiadań kolejnych budynków, co zmusiło wielu mieszkańców do opuszczenia lokali.

Ustawa ma uzupełnić obowiązujące przepisy, które – jak argumentował Senat – nie zapewniają wystarczającej ochrony osobom faktycznie dotkniętym skutkami decyzji lokalizacyjnych, w tym lokatorom niebędącym właścicielami nieruchomości. Nowe regulacje mają wprost umożliwić finansowanie przez inwestora, czyli PKP PLK, m.in. kosztów najmu lokali zastępczych oraz wypłat odszkodowań ustalanych przez wojewodę.

Według Kwiatkowskiego wstępne szacunki wskazują, że za metr kwadratowy mieszkania wykupowanego od osób poszkodowanych inwestycją kolejową w Łodzi zaproponuje się ok. 12 tys. zł. Przy tej wycenie ma zostać zastosowana wartość odtworzeniowa bez uwzględniania zużycia budynków.

Według danych Narodowego Banku Polskiego średnia cena transakcyjna metra kwadratowego mieszkania w Łodzi na rynku pierwotnym w trzecim kwartale tego roku wynosiła 9 tys. 837 zł, a na rynku wtórnym 8 tys. 112 zł.

Budowa tunelu średnicowego w Łodzi została wstrzymana we wrześniu 2024 r. po tym, jak nad tarczą drążącą zawaliła się część kamienicy. Od tego czasu ok. 250 lokatorów z kilku kamienic w obszarze oddziaływania tarczy mieszka w hotelach i wynajętych mieszkaniach.

Nowelizacja koncentruje się na usprawnieniu realizacji dużych inwestycji infrastrukturalnych i ochronie interesów społecznych. Proponowane zmiany mają na celu przede wszystkim ułatwienie kontynuowania inwestycji kolejowych w przypadku wystąpienia nieprzewidzianych trudności, umożliwiając wojewodzie zmianę decyzji o lokalizacji linii kolejowej.

Dodatkowo ustawa wprowadza mechanizmy ochrony lokatorów mieszkań dotkniętych inwestycjami, którzy nie są właścicielami - zobowiązuje do zapewnienia finansowania najmu lokali zamiennych przez inwestorów takich jak PKP PLK lub CPK.

Ustawa przewiduje też możliwość czasowego korzystania z ruchomości lub praw majątkowych osób trzecich w sytuacjach kryzysowych, na przykład w przypadku siły wyższej związanej z budową tunelu. Zaproponowano też wydłużenie okresu ważności decyzji środowiskowej dla inwestycji kolejowych, zwłaszcza tuneli, do dwudziestu lat.

Senat przyjął w piątek bez poprawek nowelizację ustawy, która jednoznacznie wskazuje, że powierzchnię użytkową mieszkania, lokalu użytkowego albo domu jednorodzinnego deweloper ma wyliczać zgodnie z treścią odpowiedniej Polskiej Normy

Za przyjęciem bez poprawek nowelizacji ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz o Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym głosowało 87 senatorów, nikt nie był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Teraz ustawa trafi do prezydenta.

Nowela przesądza o obowiązku stosowania właściwej Polskiej Normy do wyliczania powierzchni użytkowej wszystkich inwestycji deweloperskich.

Projekt zmiany został zgłoszony przez posłów Polski 2050. Jak argumentowali wnioskodawcy, dotychczasowe niejednoznaczne zapisy ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego pozwalają na ustalanie powierzchni użytkowej w różny sposób i w efekcie na rynku pojawiają się w sprzedaży lokale i domy, których powierzchnia użytkowa jest różnie mierzona. W niektórych przypadkach deweloperzy wliczają do powierzchni użytkowej powierzchnię pod ścianami działowymi. W przypadku dużych mieszkań i domów jednorodzinnych różnica pomiędzy właściwym zastosowaniem Polskiej Normy dotyczącej określania i obliczania wskaźników powierzchniowych i kubaturowych a ustaleniem powierzchni użytkowej według kryteriów określonych w umowie deweloperskiej może wynosić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych - wskazywali wnioskodawcy w uzasadnieniu.

Nowelizacja ma wejść w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia.

Senat w piątek nie zgłosił poprawek do nowelizacji ustawy, która pozwoli na utrzymanie w kolejnych latach 18 etatów w MKiŚ i inspektoratach ochrony środowiska, niezbędnych do realizacji zadań wynikających z ustawy o dostępie do zasobów genetycznych

Za przyjęciem nowelizacji głosowało 62 senatorów, nikt nie był przeciw, wstrzymało się od głosu 26 senatorów. Teraz ustawa trafi do prezydenta.

Nowela ustawy o dostępie do zasobów genetycznych i podziale korzyści z ich wykorzystania ma charakter techniczny i ma umożliwić utrzymanie 18 etatów ustanowionych w 2017 r. na potrzeby realizacji przepisów ustawy oraz kontynuowanie dotychczas realizowanego zakresu zadań i obowiązków w zakresie kontroli użytkowników zasobów genetycznych. Chodzi o pracowników zatrudnionych w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, Głównym Inspektoracie Ochrony Środowiska i Wojewódzkich Inspektoratach Ochrony Środowiska. Nowe przepisy ustalają też maksymalny limit wydatków budżetowych na ten cel w latach 2026-2035.

W latach 2018-2023 na mocy ustawy organy Inspekcji Ochrony Środowiska przeprowadziły 408 kontroli użytkowników zasobów genetycznych.

Za podlegających kontroli „biorców” zasobów genetycznych, którzy mogą wykorzystywać je w celach badawczo-rozwojowych, uznano przede wszystkim instytucje naukowe, ogrody botaniczne i zoologiczne, banki genów, podmioty zajmujące się hodowlą zwierząt, hodowlą roślin, nasiennictwem, produkcją pasz, ogrodnictwem, leśnictwem, produkcją wyrobów farmaceutycznych, kosmetycznych, biotechnologią, przetwórstwem spożywczym, produkcją paliw i tworzyw sztucznych.

Resort klimatu i środowiska informował, że w latach 2018-2020 stwierdzono 6 nieprawidłowości, w przypadku których zastosowano pouczenia, bez nałożenia kar. Corocznie realizowane są także zadania w zakresie prowadzenia rejestru kontroli użytkowników zasobów genetycznych, a także sprawozdawczości dot. wyników kontroli dla MKiŚ oraz grupy roboczej Rady UE, a co 5 lat dla Komisji Europejskiej.

Ustawa o dostępie do zasobów genetycznych z 2016 r. wynika z przyjęcia rozporządzenia UE, które wdrożyło postanowienia Protokołu z Nagoi. Protokół doprecyzował międzynarodową Konwencję o różnorodności biologicznej z 1992 r., podpisaną przez Polskę w 2011 r. Określa, w jaki sposób strony, które chcą korzystać z zasobów genetycznych, np. naukowcy lub przedsiębiorcy, mogą uzyskać dostęp do nich i do wiedzy z nimi związanej. Ma on zastosowanie do wszystkich zasobów genetycznych, z wyjątkiem ludzkich.

Senat nie zaproponował w piątek poprawek do noweli ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, która ogranicza katalog osób mogących zastępować członków spółdzielni w walnych zgromadzeniach, a także precyzuje zakres przypadków, w których postępowanie przekształceniowe ma się toczyć w trybie procesowym

Za przyjęciem ustawy bez poprawek głosowało 61 senatorów, 3 było przeciw, a 23 wstrzymało się od głosu. Ustawa trafi teraz do prezydenta.

Nowelizacja ogranicza katalog osób mogących pełnić rolę pełnomocników zastępujących członka spółdzielni mieszkaniowej podczas walnego zgromadzenia. Będą mogli być to inni członkowie tej samej spółdzielni mieszkaniowej, osoby bliskie, oraz adwokaci i radcy prawni. Ma to zapobiegać przypadkom, kiedy w walnych zgromadzeniach spółdzielni mieszkaniowych w charakterze pełnomocnika członka spółdzielni mieszkaniowej uczestniczą osoby, które uzyskały pełnomocnictwa w wyniku błędu lub podstępu.

Zapisy ustawy wyłączają też stosowanie wobec spółdzielni mieszkaniowych przepisu tzw. specustawy covidowej, umożliwiającego organizowanie przez spółdzielnie mieszkaniowe głosowania na piśmie nad uchwałami walnego zgromadzenia.

Spółdzielnie mieszkaniowe będą mogły prowadzić najem społeczny. Nowe przepisy umożliwiają im prowadzenia działalności w formie społecznej agencji najmu (SAN). Społeczna agencja najmu to podmiot współpracujący z gminą, który pośredniczy między właścicielami mieszkań na wynajem i osobami, którym dochody lub sytuacja życiowa utrudniają najem mieszkania w warunkach rynkowych. Warunkiem prowadzenia takiej działalności jest zawarcie z gminą umowy o współpracy.

Ustawa wprowadza również zmiany dotyczące wyodrębniania własności mieszkania, precyzując zakres przypadków, w których postępowanie przekształceniowe przed sądem będzie się toczyło w trybie procesowym. Dotyczyć to będzie wyłącznie tych spraw, w których spółdzielnia uchyla się jedynie od złożenia oświadczenia woli. W przypadku, kiedy lokal nie będzie miał cech umożliwiających przeniesienie prawa własności na osobę uprawnioną lub nie będą podjęte przez spółdzielnię mieszkaniową czynności poprzedzające podjęcie uchwały określającej przedmiot odrębnej własności wszystkich lokali mieszkalnych, postępowanie będzie się toczyć w trybie nieprocesowym.

W nowelizacji ujednolicono przepisy, umożliwiające wspólnotom mieszkaniowym zgłaszanie wobec Skarbu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego roszczenia o zawarcie umowy przeniesienia własności przyległej nieruchomości gruntowej lub jej części, która wraz z działką wspólnoty umożliwi jej spełnienie wymogów przewidzianych dla działki budowlanej.

Senat przyjął w piątek bez poprawek nowelizację ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, która umożliwi samorządom określanie zasad umów urbanistycznych zawieranych w związku ze sporządzeniem zintegrowanych planów inwestycyjnych (ZPI)

Za przyjęciem ustawy bez poprawek głosowało 88 senatorów, nikt nie był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Teraz ustawa trafi do prezydenta.

Nowela ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym jest częścią rządowego pakietu deregulacyjnego. Zmiany umożliwią radom gmin ustalanie w drodze uchwały, stanowiącej akt prawa miejscowego, zasad określania postanowień umów urbanistycznych zawieranych w związku ze sporządzeniem zintegrowanych planów inwestycyjnych, tzw. ZPI.

ZPI jest szczególną formą miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego sporządzoną na wniosek inwestora. Obowiązkowym elementem ZPI jest umowa urbanistyczna, w ramach której inwestor zobowiązuje się do realizacji inwestycji uzupełniającej, np. drogi publicznej, przedszkola czy szkoły. Może też zobowiązać się do innych świadczeń na rzecz gminy, np. pokrycia kosztów uchwalenia ZPI czy zapłaty odszkodowań.

Dzięki nowelizacji inwestycje, które wymagają uzupełnienia o infrastrukturę techniczną, komunikacyjną lub społeczną, nie obciążą ponad miarę budżetu gminy. Nowelizacja ma też ułatwić inwestorom zrozumienie wymagań gminy już na początkowym etapie negocjacji, co zapewni im większą przewidywalność. Dzięki temu proces inwestycyjny ma zostać skrócony nawet o 45 dni.

Ustawa trafi do podpisu prezydenta. Nowelizacja ma wejść w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia.

Senat nie wniósł w piątek poprawek do ustawy zwiększającej limity finansowania dla kopalń i instytucji, które wykonują prace zabezpieczające i odwadniające w obiektach górniczych

Dotacje przewidziane są m.in. dla Kopalni Soli „Wieliczka”, Kopalni Soli Bochnia, Kopalni Siarki „Machów” w likwidacji.

Za ustawą bez poprawek zagłosowało 88 senatorów, nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał. Ustawa trafi teraz do prezydenta.

Nowe przepisy zwiększają limity finansowania dla kopalń i instytucji na lata 2026 i 2027, które wykonują prace zabezpieczające i odwadniające w obiektach górniczych. Wyższe limity mają pozwolić m.in. na likwidację starych wyrobisk, zabezpieczanie terenu czy odpompowywanie wód podziemnych. Więcej środków ma pomóc też w ochronie zabytkowych części kopalń, w tym obiekty wpisane na listę UNESCO.

Dotacja dotyczy m.in. Kopalni Soli „Wieliczka”, Kopalni Soli Bochnia, Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, Kopalni Siarki „Machów” w likwidacji oraz Spółkę Restrukturyzacji Kopalń (Pompownia Bolko).

Zgodnie z ustawą limit na 2026 r. zostanie podniesiony z 125,7 mln zł do 135,5 mln zł, a na 2027 r. - z 122,8 mln zł do 161,6 mln zł.

Senat przyjął w piątek bez poprawek nowelę Kodeksu pracy, która zakłada powiązanie terminu wypłaty ekwiwalentu za urlop z terminem wypłaty wynagrodzenia za pracę

Regulacje rozszerzają też możliwości elektronicznego załatwiania spraw między pracownikiem a pracodawcą.

Za przyjęciem bez poprawek nowelizacji Kodeksu pracy i ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych zagłosowało 62 senatorów, nikt nie był przeciw, a 26 wstrzymało się od głosu.

Deregulacja przygotowana w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zakłada powiązanie terminu wypłaty ekwiwalentu za urlop z terminem wypłaty wynagrodzenia za pracę. Oznacza to, że ekwiwalent będzie wypłacany w dniu zakończenia pracy. Jeśli termin wypłaty wynagrodzenia nastąpi przed dniem, w którym umowa o pracę się kończy, to ekwiwalent będzie wypłacany w terminie do dziesięciu dni od zakończenia stosunku pracy. Dotychczas wypłata musiała nastąpić w dniu rozwiązania umowy o pracę.

Przepisy zakładają również, że pracodawcy, u których nie działają zakładowe organizacje związkowe, będą musieli zaprosić co najmniej dwuosobową reprezentację pracowników do ustalenia spraw dotyczących zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Dotychczas wymagany był udział jednego reprezentanta, podczas gdy w zakresie prawa pracy wymagana jest obecność co najmniej dwóch pracowników. Rozwiązanie ma na celu ujednolicenie zasad.

Nowela przewiduje również umożliwienie elektronicznego załatwiania spraw między pracownikiem a pracodawcą. Pracownik będzie mógł złożyć elektronicznie wniosek m.in. o udzielenie czasu wolnego w celu załatwienia spraw osobistych czy też o urlop bezpłatny.

Teraz ustawa trafi do prezydenta.

Senat nie zgłosił w piątek poprawek do ustawy, która ma umożliwić ubezpieczycielom komunikację elektroniczną z klientami

Zgodnie z nowymi przepisami informacje będą mogły być przesyłane w postaci elektronicznej, np. e-mailem, za uprzednią zgodą klienta.

Za przyjęciem ustawy bez poprawek głosowało 62 senatorów, 1 był przeciw, a 25 wstrzymało się od głosu. Teraz Ustawa trafi ona do prezydenta.

Chodzi o deregulacyjny projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks cywilny, ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej.

Nowela, której projekt opracowano w ramach pakietu deregulacyjnego, ma umożliwić ubezpieczycielom wysyłanie do klientów korespondencji w postaci elektronicznej.

„Proponowane zmiany mają (...) na celu usunięcie wszelkich wątpliwości interpretacyjnych i uporządkowanie sposobu komunikacji między zakładem ubezpieczeń i Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym a klientem. Intencją jest, aby informacje mogły być przesyłane w postaci elektronicznej (np. za pomocą e-maila), co będzie wymagało uprzedniej zgody klienta” - wyjaśniło Ministerstwo Finansów w uzasadnieniu projektu.

Ponadto informacje przesyłane w postaci elektronicznej powinny zawierać zapis tekstowy, np. w postaci skanów dokumentów z odwzorowanym podpisem. „W przeciwieństwie do formy dokumentowej postać elektroniczna przekazywanych informacji nie powinna obejmować nagrania dźwięku czy obrazu” - zastrzegł resort finansów.

Ustawa wchodzi w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia.