Szef MSZ podkreślił, że wtargnięcie do polskiej przestrzeni powietrznej rosyjskich dronów nie było pomyłką. Tak Sikorski odniósł się do słów prezydenta USA Donalda Trumpa, który ocenił, że pogwałcenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony mogło być wynikiem błędu.

„W noc, w którą nad Polskę nadleciało 19 rosyjskich dronów, nad Ukrainę nadleciało 400, plus 40 rakiet. To nie były pomyłki” - powiedział Sikorski, stojąc na tle ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Kijowie.

Kierujący ambasadą RP w Ukrainie Piotr Łukasiewicz poinformował szefa MSZ, że po ostatnim ataku dronowym i rakietowym na Kijów uszkodzenia polskiej ambasady zostały usunięte i wszyscy pracują jak zwykłe w tych warunkach. (PAP)

ira/ mal/ ktl/