Od stycznia 2025 roku minimalne wynagrodzenie w Polsce wynosi 4666 zł brutto. To oznacza, że na rękę pracownicy otrzymują około 3560 zł. Rząd zapowiedział już jednak kolejną podwyżkę – od stycznia 2026 roku najniższa krajowa wzrośnie do 4806 zł brutto.
To nie tylko istotna zmiana dla osób zatrudnionych na najniższych stawkach, ale także temat, który wywołał dyskusję o granicach ochrony przed egzekucją komorniczą.
Minimalne wynagrodzenie 2026 a komornik – co mówią przepisy?
Dziś prawo jest jasne – komornik nie może prowadzić egzekucji z minimalnego wynagrodzenia. Jedyny wyjątek stanowią świadczenia alimentacyjne, które są traktowane priorytetowo i mogą być zajmowane nawet w całości. W innych przypadkach najniższa krajowa pozostaje wolna od zajęcia.
Jak już przypominaliśmy na gazetaprawna.pl, oznacza to, że dłużnicy zarabiający minimalną pensję są praktycznie poza zasięgiem komornika, jeśli chodzi o inne zobowiązania – od kredytów, przez chwilówki, po niezapłacone rachunki.
Komornik a minimalne wynagrodzenie – jakie obowiązują przepisy?
Coraz więcej ekspertów prawa zwraca uwagę, że obecne przepisy mogą być niesprawiedliwe wobec wierzycieli, którzy często latami czekają na odzyskanie należności. Katarzyna Gajda, adwokatka i wspólniczka w kancelarii Targosz Gajda Adwokaci, podjęła konkretne działania.
„Złożyliśmy petycję do Ministerstwa Sprawiedliwości, w której postulujemy, by komornicy mogli zajmować część minimalnego wynagrodzenia. Uważamy, że takie rozwiązanie byłoby korzystne zarówno dla wierzycieli, jak i samych dłużników, którzy mogliby stopniowo spłacać swoje zobowiązania” – podkreśla Gajda.
Ministerstwo Sprawiedliwości o zajęciu części minimalnej pensji
Resort kierowany przez Waldemara Żurka odpowiedział na petycję, nie wykluczając, że zmiana mogłaby być korzystna. – Możliwość zajmowania części minimalnego wynagrodzenia pozwoliłaby osobom zadłużonym szybciej wyjść z problemów finansowych i ograniczyć narastanie długów. Takie rozwiązanie mogłoby poprawić sytuację finansową wielu rodzin i zwiększyć skuteczność egzekucji – przekazało Ministerstwo Sprawiedliwości.
Tym samym resort otworzył drzwi do dalszej dyskusji, choć zaznaczył, że nie on odpowiada za przygotowanie konkretnych projektów legislacyjnych.
Co na to Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej?
Sprawa ostatecznie trafiła do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które w odpowiedzi na petycję zastrzegło, że na razie nie planuje podejmować tematu. Oznacza to, że prawo pozostaje bez zmian – minimalne wynagrodzenie w dalszym ciągu będzie chronione przed komornikiem, z wyjątkiem alimentów.
Czy minimalne wynagrodzenie pozostanie nietykalne?
Debata jednak nie gaśnie. Eksperci przewidują, że wraz z kolejną podwyżką płacy minimalnej – do 4806 zł brutto w 2026 roku – temat powróci. Prawnicy zwracają uwagę, że system ochrony musi uwzględniać nie tylko bezpieczeństwo dłużników, ale i prawa wierzycieli.
Dyskusja na temat zajmowania części najniższej krajowej będzie coraz bardziej gorąca, ponieważ dotyka milionów Polaków. W grę wchodzi równowaga między ochroną finansową najsłabszych a skutecznością odzyskiwania należności.