Wyniki wyborów prezydenckich 2025: Maciej Maciak
Na Macieja Maciaka zagłosowało 0,19 proc. wyborców. Swój głos oddało na niego 36 371 osób.
Największym poparciem Maciak cieszył się w województwie podlaskim – tu zagłosowało na niego 1781 osób, co daje wynik 0,32 proc. Najmniejsze poparcie Maciak miał wśród mieszkańców województw mazowieckiego i małopolskiego – tu poparło go po 0,16 proc. wyborców, co oznacza odpowiednio 4944 i 2845 głosów.
Większym poparciem Maciak cieszył się wśród mieszkańców miast (0,2 proc.) niż wsi (0,18 proc.), choć więcej głosów zgarnął na wsi (20 516 vs. 14 938). Patrząc na szczegółowe wyniki można zauważyć, że im mniejsze miasto, tym większe poparcie dla Maciaka. Największe poparcie miał wśród mieszkańców małych gmin i miast – do 5 tys. mieszkańców. Tam zagłosowało na niego 0,24 proc. wyborców. Natomiast w dużych miastach, z liczbą mieszkańców powyżej 500 tys., jego poparcie wyniosło 0,15 proc.
Ciekawie rozkładają się głosy oddane na Maciaka za granicą. Największym poparciem cieszył się w Iranie i Rosji. Tu zagłosowało na niego odpowiednio 3,57 (1 głos) i 3,36 (4 głosy) proc. wyborców. Z kolei najwięcej głosów Maciak zgarnął w Wielkiej Brytanii (324), Niemczech (125) i Norwegii (59).
Maciak: Podziwiam Putina
W kampanii wyborczej Maciej Maciak zaprezentował się jako kandydat z sympatiami prorosyjskimi. W trakcie debaty prezydenckiej "Super Expressu" Marek Jakubiak zadał pytanie Maciejowi Maciakowi, czy podziwia Władimira Putina. Maciak odparł: tak. "Każdy z nas tutaj w Polsce nie dałby rady wytrzymać takiej presji" - powiedział. Zdaniem Maciaka to świadczy o tym, że Putin "jest bardzo dobrym politykiem".
"Trochę mnie oburza fakt, że ludzie, którzy zapomnieli tak łatwo, jak się klepali po plecach na molo w Sopocie przypisują panu prorosyjskość, a nawet agenturalność rosyjską. I chciałem się pana zapytać - czy pan to rozumie, czy pan wie, dlaczego tak się dzieje?" - pytał Jakubiak.
Maciak odparł, że "wytwarzane są pewne nastroje w społeczeństwie, np. antyrosyjskie". "I w związku z tym cwaniacy politycy próbują na tym już ugruntowanym antyrosyjskim poglądzie wobec dużej części Polaków ugrać sobie sukces wyborczy. A jak oni będą się zachowywać później, to pewnie tak jak zwykle - że nie będą dotrzymywać tych wszystkich obietnic z kampanii" - odpowiedział Maciak.
Według niego, Maciaka obciążają także kontakty z białoruską rozgłośnią, która od dawna prowadzi działania mające na celu deprecjonowanie wizerunku Polski i jest wykorzystywana do przerzucania do polskiej infosfery białoruskich kłamstw. Jak podkreślił, Maciak udziela wywiadów białoruskiemu ośrodkowi dezinformacyjnemu, w którego działalność są zaangażowani m.in. Polacy współpracujący z białoruskimi służbami – tak jak były sędzia Tomasz Szmydt, który zbiegł z Polski i poprosił prezydenta Białorusi o azyl.
Maciej Maciak, 54-letni dziennikarz z Włocławka oraz założyciel Ruchu Dobrobytu i Pokoju, był jednym z 13 zarejestrowanych przez PKW kandydatów na prezydenta w majowych wyborach. Na swoim kanale "Musisz to wiedzieć" na YouTube, który ma obecnie ok. 67 tys. subskrybentów, prezentuje się jako antysystemowiec i przeciwnik zbrojeń, orędownik "braterskiej" współpracy z sąsiadami na wschodzie, krytyk amerykańskiego kapitału (także w energetyce jądrowej) i rządzących Polską elit, za "dążenie do wojny z Rosją, której ona nie chce".