Port w Baranowie zapcha się już trzy lata po oddaniu.Według zapowiedzi spółki CPK za pięć lat do testów będą gotowe pierwsze odcinki szybkiej linii Warszawa–Łódź

Rząd opublikował szczegóły dotyczące nowego programu inwestycyjnego CPK do 2032 r. Zastąpił on podobny dokument, który w październiku zeszłego roku przyjęła poprzednia władza. Aktualny plan zakłada, że port w Baranowie będzie kosztował 42,7 mld zł i będzie gotowy w 2032 r. Co ciekawe, w dokumencie można przeczytać, że już po trzech latach od oddania port osiągnie swoją maksymalną przepustowość, czyli 34 mln pasażerów. Tyle podróżnych ma według przywoływanych tam prognoz Międzynarodowego Stowarzyszenia Przewoźników Powietrznych (IATA) obsłużyć lotnisko w 2035 r. Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK, przypomina, że to poprzednie władze spółki CPK zmieniły założenia projektowe lotniska i obniżyły jego początkową przepustowość z 40 do 34 mln podróżnych. Maciej Wilk, szef stowarzyszenia „Tak dla CPK” i były wiceprezes LOT, zwraca jednak uwagę, że poprzednicy zakładali, iż lotnisko w Baranowie zostanie oddane w 2028 r. Dodaje, że skoro teraz inwestycja ma być kończona cztery lata później, to od początku powinna być większa, bo ruch pasażerski w Polsce stale się zwiększa. Według Laska projektowanie terminala jest już tak zaawansowane, że trudno zmieniać założenia co do początkowej przepustowości. Przekonuje jednak, że modułowa konstrukcja lotniska ułatwi w razie potrzeb jego szybką rozbudowę. W czasie następnej fazy robót port będzie mógł funkcjonować bez utrudnień. W kolejnym etapie ma być powiększany do przepustowości 44 mln podróżnych rocznie. Na razie nie wiadomo jednak, kiedy osiągnie taką wielkość.

Decyzja lokalizacyjna dla lotniska CPK

Według założeń w połowie roku powinna uprawomocnić się wydana w zeszłym tygodniu decyzja lokalizacyjna dla lotniska. Wtedy ruszy procedura wywłaszczeń działek, które nie zostały kupione w ramach programu dobrowolnych nabyć. Prezes spółki CPK Filip Czernicki zapowiada też, że mniej więcej w połowie roku, po zakończeniu projektu terminala i dróg startowych, zostaną złożone wnioski o pozwolenie na budowę kluczowych elementów inwestycji. Przetarg na roboty spodziewany jest pod koniec roku, a rozpoczęcie budowy lotniska w przyszłym roku.

Z Dworca Centralnego do CPK w 20 minut

Wieloletni plan inwestycyjny CPK do 2032 r. przewiduje też 76 mld zł na część kolejową. Z tego 65 mld zł pochłonie budowa szybkiej linii igrek z Warszawy przez Łódź do Wrocławia i Poznania. Dodatkowo osobno wyszczególniono kwotę 9,2 mld zł na budowę prawie czterokilometrowego tunelu kolejowego pod lotniskiem wraz z podziemną stacją. W części kolejowej do 2032 r. priorytetem będzie pierwsza część igreka – z Warszawy do Łodzi. Nowe lotnisko ma być otwierane równocześnie z tym połączeniem. Według założeń duża część podróżnych ma docierać do portu pociągiem. Dojazd z Dworca Centralnego do CPK ma zająć 20 minut. Wiceprezes CPK Piotr Rachwalski dość ambitnie zakłada, że pierwsze odcinki linii Warszawa–Łódź będą gotowe już w 2030 r. Na początku mają one służyć testom pociągów dużych prędkości. Według założeń mają one tam rozpędzać się powyżej 300 km/h. – To będzie pierwszy odcinek kolei dużych prędkości w Polsce. Musimy mieć trochę czasu na przetestowanie infrastruktury i taboru – zapowiada Piotr Rachwalski. Podróżni mają pojechać nowym odcinkiem z Warszawy do Łodzi w 2032 r. Do tego czasu ukończony zostanie też dziewięciokilometrowy tunel między Warszawą Zachodnią a rogatkami stolicy. Szybka linia będzie tam przebiegać m.in. pod gęstwiną torów odstawczych. Wiadomo też, że do 2032 r. przed Warszawą powstanie również przynajmniej jeden z dwóch projektowanych łączników linii KDP z istniejącymi torami wylotowymi ze stolicy – w stronę Łowicza lub Skierniewic. Umożliwi on omijanie tunelu, gdyby z powodu jakiejś awarii został zablokowany.

Piotr Rachwalski zarzeka się także, że w ciągu siedmiu lat powstania łącznica między prowadzącą z południa Polski Centralną Magistralą Kolejową a lotniskiem w Baranowie. Dzięki temu część pociągów jadących z Krakowa czy Katowic w drodze do Warszawy będzie mogło przejeżdżać przez CPK. Na razie powstanie jednak tylko jedna z dwóch planowanych łącznic (wschodnia). Oznacza to, że składy z południa Polski pod lotniskiem będą musiały zmieniać kierunek jazdy.

W 2032 r. powinna już być zaawansowana budowa reszty linii igrek, która ma zostać oddana trzy lata później.

1,7 mld zł na pociągi dużych prędkości. Po linii igrek co pół godziny

Wieloletni plan rezerwuje też 1,7 mld zł na pociągi dużych prędkości. W dokumencie zapisano, że będzie potrzebnych nawet 120 takich składów. Piotr Rachwalski zaznacza, że prędko nie będzie potrzebna aż taka duża liczba pociągów. – By zapewnić kursy z Warszawy do Wrocławia i Poznania po igreku co pół godziny, wystarczy 18 składów – wyjaśnia. Oprócz gwarantowanych przez rząd 1,7 mld zł na pierwsze zakupy pociągów potrzeba będzie jeszcze 7 mld pożyczki bankowej. Nie jest wykluczone, że spółka CPK do tego celu powoła podmiot, który wspólnie z inwestorem zewnętrznym zapewni odpowiednią liczbę składów. Pewne jest, że aby zdążyć z dostawami, odpowiednią formułę zakupów trzeba ustalić w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy i od razu potem trzeba zlecić produkcję. W ten sposób powstanie pool taborowy, który będzie wynajmował pojazdy przewoźnikom. ©℗

ikona lupy />
Wariant inwestorski linii KDP Warszawa-CPK-Łódź / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe