Podczas konwencji „Odzyskać kontrolę, zapewnić bezpieczeństwo” premier zapowiedział odzyskanie kontroli nad migracją i maksymalne ograniczenie procedury nielegalnego przekraczania polskich granic. Ogłoszonym w sobotę dokumentem ma zająć się w tym tygodniu Rada Ministrów.
– Przestrzenią największych lęków jest problem nielegalnej imigracji. Jest dziś najważniejszą sprawą udzielenie dobrej, uczciwej i przyzwoitej odpowiedzi na te lęki – mówił Donald Tusk.
Prawo do azylu
Tematem, który budzi najwięcej kontrowersji, jest ogłoszony przez Tuska plan zawieszenia prawa do azylu.
– Jednym z elementów strategii migracyjnej będzie czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu i będę się domagał uznania tego w Europie. Dobrze wiemy, jak to jest wykorzystywane przez Łukaszenkę, Putina, przez szmuglerów, przemytników i handlarzy ludzi, jak to prawo do azylu jest wykorzystywane dokładnie wbrew jego istocie – powiedział Donald Tusk.
Najważniejsze założenia strategii migracyjnej Polski
1. Zawieszenie przyjmowania wniosków azylowych.
2. Konieczność integracji osób przyjeżdżających do Polski.
3. Polityka przyspieszonych powrotów Polaków do kraju, zachęty do studiowania i pracownia w Polsce.
4. Brak akceptacji dla tych projektów unijnych, które będą godzić w bezpieczeństwo kraju – mowa o europejskim pakcie migracyjnym.
I dodał, że Polska będzie obiektywnie najbezpieczniejszym miejscem w Europie.
– To odzyskanie kontroli musi oznaczać, że jeśli ktoś będzie studiował, to musi to być prawdziwa uczelnia. Jest coraz więcej prywatnych, dziwnych uczelni, których zdaje się, że jedynym zadaniem jest ściąganie pieniędzy od tych, którzy udają, że chcą studiować, i potem pewnie nikt ich już nie widział – przekonywał premier.
Następnie do sprawy odniósł się we wpisie w serwisie X.
– Czasowe zawieszenie wniosków azylowych wprowadzono w maju w Finlandii. Jest odpowiedzią na wojnę hybrydową wypowiedzianą całej Unii (w tym przede wszystkim Polsce) przez reżimy w Moskwie i Mińsku polegającej na organizowaniu masowych przerzutów ludzi przez nasze granice. Prawo do azylu jest w tej wojnie instrumentalnie wykorzystywane i nie ma nic wspólnego z prawami człowieka. Kontrola granic i bezpieczeństwo terytorialne Polski jest i będzie naszym priorytetem. Nasze decyzje i działania będą temu bezwzględnie podporządkowane” – napisał.
Do postu odniosła się Anna Błaszczak-Banasiak, dyrektorka Amnesty International Polska, która zarzuciła premierowi manipulację.
„Alternatywa: albo prawa człowieka albo bezpieczeństwo jest na wskroś fałszywa. Zamiast inwestować w wątpliwej jakości płot na granicy powinniśmy zainwestować w sprawne postępowania azylowe. Przyznawać ochronę międzynarodową tym, którzy spełniają przesłanki a pozostałym, po rzetelnie przeprowadzonej procedurze, odmawiać i odsyłać do domu. Prawo międzynarodowe niczego więcej nie wymaga” – napisała Anna Błaszczak-Banasiak.
Humanitarnie na granicy?
Tym samym odniósł się do zarzutów, o brak powrotu do humanitarnych standardów traktowania cudzoziemców na polsko-białoruskiej granicy.
– Często słyszycie, że miało być bardziej humanitarnie na granicy. Nie ma bardziej humanitarnej polityki rozumianej jako zapobieganie nieszczęściu na granicy niż skuteczne chronienie tej granicy. Polska na granicę wysłała tysiące funkcjonariuszy. Efektem jest radykalna redukcja przejść przez granicę. Coraz częściej dochodzi do świadomości, że jest nieprzekraczalna, więc nikt nie będzie ginął na tej granicy – podkreślał.
Dodał również, że w ciągu ostatnich ośmiu lat państwo utraciło kontrolę nad falą nielegalnej migracji, a napływ imigrantów stał się orężem w walce politycznej.
– Państwo jest od tego, aby do Polski trafiali ludzie, którzy chcą w Polsce uczciwie pracować, płacić podatki, integrować się z polskim społeczeństwem, uczyć się na prawdziwej uczelni. I to są ludzie, którzy zasługują wtedy na szacunek, na respekt. To oznacza także działania integracyjne. Jeśli do Polski ktoś chce przyjechać na stałe, dłużej pracować, dłużej się uczyć, musi chcieć respektować polskie standardy i polską obyczajowość, musi chcieć się integrować – uzupełnił Tusk.
Pakiet migracyjny i powroty do Polski
Podczas konwencji premier odniósł się do europejskiego paktu migracyjnego. Wskazał, że nie będzie akceptował projektów Unii Europejskiej, jeśli będzie miał pewność, że godzą w bezpieczeństwo Polski.
Ponadto zapowiedział również powroty Polaków.
– Mamy w planie politykę przyspieszonych powrotów Polaków z diaspory. Dlaczego 18-letnia Polka, 20-letni Polak mieszkający w USA czy Anglii nie chciałby wrócić tutaj? – pytał retorycznie.