Dzisiaj NIK opublikowała raport dotyczący nadzoru ministra spraw zagranicznych nad działalnością konsularną. Jak podano w latach 2018-2023 Polska wydała łącznie ponad 6 mln wiz, z czego 3,8 mln wiz pracowniczych. To uplasowało nas w czołówce państw w UE.
Najwyższa Izba Kontroli przekazała, że w MSZ funkcjonował nietransparentny i korupcjogenny mechanizm wpływania na niektórych konsulów RP, by wydawali jak najwięcej wiz, z powodu masowo wydawanych cudzoziemcom zezwoleń na pracę.
Do sprawy odniósł się Donald Tusk. "Raport NIK jest miażdżący. Rząd PiS przyznał w ciągu pięciu lat ponad pół miliona wiz Rosjanom. Już po ataku na Ukrainę prawie dwa tysiące Rosjan dostało polskie wizy, często z naruszeniem prawa i wbrew sankcjom. Gdzie wtedy byliście panowie Duda, Kaczyński i Morawiecki?!" – napisał w serwisie X.
Afera wizowa w Polsce – ustalenia NIK
Jak wylicza NIK, w latach 2018-2023 przyjmowanie u rozpatrywanie wniosków wizowych stanowiło 70 proc. wszystkich czynności konsularnych, a w omawianym okresie złożono 6 570 649 wniosków z czego rozpatrzono 93,8 proc. z nich.
Ponad połowę wszystkich wiz, tj. 55,5 proc. (3 420 578) uzyskali obywatele Ukrainy, a ponad jedną czwartą, tj. 26,6 proc. (1 641 521) obywatele Białorusi. Na trzecim miejscu znaleźli się obywatele Rosji – 5,8 proc. (357 418 wiz), na czwartym Turcji – 1,7 proc. (104 405), a następnie Indii i Chin – po 1,4 proc. (odpowiednio 87 775 i 83 642 wizy). W kontrolowanym okresie obywatelom 76 państw muzułmańskich i Afryki wydano 366 551 wiz (5,9 proc. wiz ogółem), z czego w 173 568 w okresie od dnia 1 stycznia 2021 r. do dnia 30 czerwca 2023 r.
"Na uwagę zasługuje spadek liczby wydawanych wiz w celu pracy sezonowej ze 155 137 w 2021 r., poprzez 36 603 w 2022 r. do 13 035 w 2023 r., przy jednoczesnym wzroście wydanych wiz krajowych w celu inne – z kilkunastu tysięcy w latach 2018-2019, do 66 290 w 2022 r. i 41 186 w 2023 r. Wynikało to z zakwalifikowania do tego celu wiz wydawanych w ramach programu Poland.Business Harbour realizowanego od września 2020 r." – napisano w raporcie. Przypomnijmy: zgodnie z ostatnimi medialnymi ustaleniami nie sprawdzano kompetencji osób, które zgłaszały się do programu Poland Business Harbour.
Śledztwo w sprawie afery wizowej
Jak informowała Prokuratura Krajowa, Lubelski pion PZ PK prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy wydawaniu wiz cudzoziemcom. Obecnie skupia się ona wokół trzech głównych wątków i dotyczy 9 podejrzanych.
Czytamy w informacji, że pierwszy wątek dotyczy pośredniczenia w uzyskaniu wiz uprawniających do przyjazdu na terytorium Polski oraz powoływania się na wpływy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych oraz w polskich placówkach dyplomatycznych. Drugi natomiast dotyczy przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez osoby zatrudnione w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w związku z działalnością podejrzanego Edgara K.
"Trzeci wątek dotyczy przebiegu prac legislacyjnych związanych ze zmianami ustawy o cudzoziemcach, a następnie prowadzonych na podstawie tej ustawy prac dotyczących wydania lub projektowania rozporządzeń wykonawczych, jak też utworzenia Centrum Decyzji Wizowych w Łodzi oraz Centrum Informacji Konsularnej w Kielcach" – podano w informacji prokuratury.
Ustalono, że Edgar K., wykorzystując swoje faktyczne znajomości w Ministerstwie Spraw Zagranicznych z Sekretarzem Stanu Piotrem W., wpływał na przebieg postępowań wizowych. Tym samym przekazał ustalonym osobom zatrudnionym w Ministerstwie Spraw Zagranicznych (w tym Piotrowi W.) dane dotyczące co najmniej 607 cudzoziemców, dla których chciał uzyskać wizy w kilkunastu polskich placówkach dyplomatycznych. Wizy udzielono co najmniej 358 z tych osób.