Europoseł Mariusz Kamiński złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, oskarżając o stosowanie wobec niego tortur podczas pobytu w więzieniu. Kamiński, były minister spraw wewnętrznych i administracji, opisał, że doświadczył m.in. unieruchamiania pasami i wprowadzania rurek przez nos w celu dokarmiania, co wywoływało u niego ból.

Europoseł w oświadczeniu na serwisie X podkreślił, że nie ubiega się o finansowe odszkodowanie, lecz stara się zapewnić, aby wszyscy obywatele, niezależnie od przekonań politycznych, mogli żyć w kraju prawdziwie demokratycznym.

– Nie złożyłem skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, kierując się chęcią uzyskania jakiegokolwiek odszkodowania, ale tym, by w naszym kraju nigdy więcej nie dochodziło do takich sytuacji. Nie występowałem o żadne odszkodowania finansowe w tym zakresie i nie to jest moim celem. Robimy to, żebyśmy wszyscy niezależnie od naszych poglądów politycznych żyli w kraju prawdziwie demokratycznym. - mówi na filmie Mariusz Kamiński.

Afera gruntowa i skazanie Kamińskiego

Mariusz Kamiński był skazany przez Sąd Okręgowy w Warszawie na dwa lata więzienia w związku z tzw. aferą gruntową i przekroczenie uprawnień, ale prezydent Andrzej Duda później zastosował prawo łaski w ich sprawie, co umożliwiło ich opuszczenie zakładu karnego.