Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podkreślił, że jest gotowy, by Prokurator Generalny przedstawił informację o inwigilowaniu m.in. Pegasusem na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Jesteśmy w stanie to zrobić w piątek, 26 kwietnia - zaznaczył, zastrzegając jednocześnie, że nie jest to ostateczna decyzja. Marszałek Sejmu podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że "nawet, jeśli byłby jeden przypadek, w którym państwo w sposób niezgodny z prawem i za pieniądze, które powinny służyć zupełnie do czego innego, podsłuchiwało choć jednego obywatela, to jest to skandal".

Do parlamentu wpłynęła informacja o statystyce stosowania kontroli operacyjnych za zeszły rok, zamieszczono ją na stronach Sejmu i Senatu. Prokurator generalny Adam Bodnar przekazał w informacji, że w latach 2017-2022 kontrola operacyjna przy użyciu systemu Pegasus objęła 578 osób; najwięcej osób było objętych taką kontrolą w 2021 roku - 162.

Bodnar gotowy do przekazania informacji

Marszałek Sejmu powiedział dziennikarzom w Sejmie, że Adam Bodnar wyraził gotowość przedstawienia informacji o kontroli operacyjnej Sejmowi. "Jeszcze zobaczymy, czy będzie to miało miejsce na komisji, czy pan minister uzna, że lepszym miejscem jest posiedzenie plenarne" - zaznaczył Hołownia.

"Jestem gotów, żeby zrobić to na tym Sejmie najbliższym. (...) Znajdzie się czas, myślę, że w piątek jesteśmy w stanie to zrobić, ale zobaczymy, bo jeszcze pewnie wiele innych rzeczy do tego czasu przyjdzie, wiec dajmy sobie ten tydzień, żeby zobaczyć jakie jeszcze rzeczy do nas trafią" - zaznaczył marszałek Sejmu. Zgodnie z sejmowym kalendarzem, najbliższe posiedzenie izby odbędzie się w dniach 24-26 kwietnia, a kolejne 8-10 maja.

Hołownia przekazał, że będzie jeszcze rozmawiał telefonicznie z Bodnarem.

Hołownia o skandalu podsłuchiwania

Marszałek Sejmu podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że "nawet, jeśli byłby jeden przypadek, w którym państwo w sposób niezgodny z prawem i za pieniądze, które powinny służyć zupełnie do czego innego, podsłuchiwało choć jednego obywatela, to jest to skandal". Według niego "to rujnuje zaufanie obywateli do państwa, (...) ci goście, wszystko na to wskazuje, bawili się Jamesów Bondów od siedmiu boleści, w MI5 na miarę naszych możliwości".

Dodał, że nie słyszał o nikim ze środowiska Polski 2050, kto miałby otrzymać korespondencję z informacją, że był inwigilowany przy użyciu Pegasusa. Hołownia podkreślił, że to od osób, które otrzymały taką informację, będzie zależało, czy chcą ją upublicznić. "Dla nas ważne jest to, że ludzie są po raz pierwszy od wielu lat zawiadamiani o tym, co państwo z nimi robiło, bo do tej pory państwo robiło z nimi, co chciało i nie było uprzejme nawet ich o tym poinformować" - powiedział Hołownia.

Ustawa Prawo o prokuraturze

Zgodnie z ustawą Prawo o prokuraturze, prokurator generalny jest zobowiązany do przedstawienia Sejmowi i Senatowi jawnej rocznej informacji o łącznej liczbie osób, wobec których został skierowany wniosek o zarządzenie kontroli i utrwalania rozmów lub wniosek o zarządzenie kontroli operacyjnej. Informację tę prokurator generalny przedstawia Sejmowi i Senatowi do 30 czerwca.

Hołownia o Kamińskim i Wąsiku

Hołownia był też pytany o wypowiedzi polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika z konferencji prasowej. Kamiński przekazał , że razem z Wąsikiem otrzymali wezwanie do prokuratury na najbliższy czwartek. Według Kamińskiego ma im zostać postawiony zarzut nielegalnego udziału w głosowaniach w Sejmie.

Marszałek Sejmu pytany, czy to Kancelaria Sejmu złożyła doniesienie do prokuratury ws. byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, odparł: "To na pewno nie myśmy takie doniesienie składali, rozumiem, że się panom kojarzymy, a zwłaszcza ja, ze wszystkim, co trudne ostatnio w ich życiu, ale radziłbym szukać winnych jednak w swoich własnych decyzjach i życiorysach".

21 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł prawomocnie kary po dwa lata więzienia dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, po roku więzienia dla dwóch pozostałych b. szefów CBA za działania operacyjne podczas "afery gruntowej". Według informacji na stronach sejmowych tego dnia obaj wzięli udział w sejmowych głosowaniach.