W wyborach samorządowych jesteśmy otwarci na współpracę z ugrupowaniami koalicji rządowej, w tym z KO i Nową Lewicą, ale podstawą naszych decyzji jest kontynuacja projektu Trzeciej Drogi - powiedział w Radiu RMF24 wiceszef Polski 2050 Michał Kobosko.

Kobosko o projekcie "Trzecia Droga"

Kobosko został zapytany czy możliwy jest start w wyborach samorządowych Polski 2050 razem z Koalicją Obywatelską i Lewica, czy też Trzecia Droga pójdzie osobno.

"Projekt jakim jest Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL) sprawdził się, dobrze zafunkcjonował w wyborach parlamentarnych i prawdę mówiąc byłoby zaskakujące dla naszych wyborców, gdybyśmy porzucili ten projekt w wyborach samorządowych" - powiedział Kobosko.

Zwrócił uwagę, że wybory samorządowe odbywają się na wielu poziomach. Jak zauważył, na przykład w wyborach do sejmików województw byłaby możliwość ściślejszej współpracy z Koalicją Obywatelską i z Lewicą. "Mam nadzieję, że nasi liderzy dziś na konwencji zapowiedzą, że będziemy mieli ścisłą współpracę w wyborach do sejmików" - powiedział wiceszef Polski 2050.

Kobosko o kontynuacji projektu Trzecia Droga

Zastrzegł, że jeżeli chodzi o prezydentów miast, to każdy przypadek jest inny. "Możliwe są różne koalicje. Jesteśmy otwarci na współpracę z ugrupowaniami koalicji rządowej, w tym z KO i Nową Lewicą, ale podstawą naszych decyzji jest kontynuacja projektu Trzeciej Drogi" - oświadczył wiceszef Polski 2050.

Dopytywany, czy możliwy jest scenariusz przyspieszonych wyborów parlamentarne, Kobosko powiedział, że "nie jest on właściwy dla Polski".

"Wyborcy już wybrali 15 października 2023 r. i była to bardzo klarowna decyzja, która wyłoniła stabilną większość w Sejmie. Gdyby jednak do nich doszło, to uważam, że mogłyby być wręcz katastrofalne dla Prawa i Sprawiedliwości. Mogłyby tę partię zmieść ze sceny politycznej" - ocenił wiceszef Polski 2050.

Kobosko o Kaczyńskim

Według niego, "PiS gra obecnie w kraju chaosem, jako narzędziem operowania opozycji". "Jeśli chcą jeszcze bardziej pogłębić kryzys państwa polskiego, to mogą wspólnie z prezydentem Andrzejem Dudą prowadzić w stronę przedterminowych wyborów" - dodał wiceszef Polski 2050.

Jak zaznaczył, "obecnie największą słabością państwa polskiego i - o to oskarżam liderów Prawa i Sprawiedliwości, osobiście Jarosława Kaczyńskiego, że przez osiem lat budowali nam rzeczywistość równoległą". "Żadne państwo nie poradzi sobie, jeśli będą istniały po dwie instytucje" - stwierdził Kobosko.

Kobosko o tym, co musi być w Polsce zmienione?

Zapewnił, że "wszystko, co musi być w Polsce zmienione, będzie wprowadzane ustawami". "Za chwilę zostanie przedstawiony projekt ustawy dotyczący naprawy Krajowej Rady Sądownictwa" - powiedział Kobosko. Zastrzegł, że obecna koalicja rządząca "zdaje sobie sprawę, że może dojść do tego, iż zmiany ustawowe, zmiany na lepsze w Polsce będą stopowane, hamowane".

"Żyjemy w pewnej rzeczywistości prawnej, w której jest prezydent RP i Trybunał Konstytucyjny, którego prezesem jest Julia Przyłębska" - dodał.

4 stycznia, po posiedzeniu rządu premier Donald Tusk powiedział, że termin 7 kwietnia jako data wyborów samorządowych wydaje się najbardziej prawdopodobny.

Zgodnie z Kodeksem wyborczym, wybory samorządowe muszą się odbyć między 31 marca a 23 kwietnia 2024 r.