Ci, którzy będą tego najbardziej potrzebować będą mogli liczyć na pomoc państwa. Chcemy doprowadzić do tego, by państwo inwestowało, a nie rozdawało pieniądze - powiedział w środę w Studiu PAP poseł z ramienia Polski 2050 Paweł Zalewski.

Szymon Hołownia tuż po ogłoszeniu wyników exit poll powiedział, że kończą się w Polsce kłótnie i rozdawnictwo. Paweł Zalewski zapytany czy po ewentualnej zmianie rządu można spodziewać się kontynuacji świadczeń takich jak 800 plus wskazał, że będzie to przedmiotem rozmów po zawarciu koalicji.

"Nasze podejście jest znane. My mówimy o tym, że pomoc państwa powinna być skuteczna dla tych, którzy naprawdę jej potrzebują. Natomiast uważamy, że należy przełożyć pewien akcent polityki państwa z redystrybucji dochodu na inwestycje, bo na inwestycjach finalnie wszyscy zyskamy i Polska będzie się rozwijać" - powiedział Zalewski.

Dopytywany, czy nie stoi to w sprzeczności ze słowami szefa PSL-u, jednego z liderów Trzeciej Drogi Władysława Kosiniaka-Kamysza, że "to, co będzie dane, nie będzie odebrane" wskazał, że "ci, którzy naprawdę potrzebują, dostaną skuteczną pomoc państwa". "Ci, którzy chcą pracować i chcą budować swoją przyszłość. Zresztą umówmy się - mamy dzisiaj bardzo wysoką płacę minimalną. To już nie jest to samo, co kiedyś. To też jest efekt rządów PiS-u, więc dzisiaj, mimo tej wysokiej płacy minimalnej, można znaleźć pracę" - stwierdził polityk.

"Nie rozdawnictwo, a inwestycje i skuteczna pomoc dla tych naprawdę potrzebujących" - podkreślił.

Wskazał, że podczas rozmów dotyczących świadczeń i realizacji obietnic wyborczych konieczne jest dokładne określenie stanu finansów publicznych.

"Musimy sprawdzić, jaki jest stan budżetu. Wiemy, że on jest straszliwie zadłużony. Poważna partia, poważne środowisko polityczne, musi najpierw poznać stan finansów państwa" - powiedział.

We wtorek w Radiu ZET Władysław Kosiniak-Kamysz został zapytany o to, czy po objęciu władzy nowy rząd zlikwiduje 13. i 14.na emeryturę. Odpowiedział, że wprowadzona zostanie emerytura bez podatku. Tymczasem Krzysztof Gawkowski zapewnił, że Nowa Lewica nie zgodzi się na likwidację 13. i 14. emerytur.

Zalewski wskazał, że jego ugrupowanie ma pomysł, jak doprowadzić do tego, by emerytury były godne. "Mamy świadomość, że emeryci są jedną z najsłabszych finansowo grup społecznych. Wiemy, że to jest problem, ale pamiętajmy, że żadna 13. i 14. emerytura nie zrekompensowała strat, które ponieśli emeryci w wyniku inflacji. W związku z tym na pewno przyjmiemy takie rozwiązania, które będą korzystne dla emerytów" - przekazał poseł.

"Na pewno naszym celem będzie doprowadzenie do tego, żeby emeryci zyskali na tej zmianie, a nie stracili" - zadeklarował. (PAP)

Autorka: Anna Nartowska

an/ godl/