Podwyższenie 500 plus do 800 zł to koszt około 24 mld zł, czyli 0,7-0,8 proc. PKB - poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej w Otwocku premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że w końcówce tego roku inflacja może być w bardzo mocnym trendzie spadkowym.

Premier wskazał, że podwyższenie świadczenia 500 plus do 800 zł będzie finansowane z dalszego uszczelniania systemu podatkowego i wyższych dochodów budżetowych na skutek mocniejszego wzrostu gospodarczego.

Zaznaczył, że system podatkowy wciąż będzie uszczelniany. "Nie dalej jak sześć dni temu minister Magdalena Rzeczkowska wniosła na Radę Ministrów kolejną ustawę, kolejne miliardy uszczelnienia podatku VAT, CIT. Stąd pojawiają się dodatkowe środki zaplanowane również na przyszły rok" - wyjaśnił Mateusz Morawiecki.

Jak mówił, "800 plus, czyli dodatkowe około 24 mld zł (...) to jest około 0,7-0,8 proc. PKB".

"Większość agencji ratingowych, instytucji międzynarodowych zgadza się z naszymi prognozami, że wzrost gospodarczy będzie szybszy. Szybszy wzrost przekłada się na wyższą aktywność gospodarczą, a to przekłada się na lepszy stan budżetowy, na wyższe dochody. Mamy to odpowiednio przekalkulowane. Zresztą rynki finansowe widzą to. Od wczoraj złotówka umocniła się, obligacje trzymają się mocno" - podkreślił Mateusz Morawiecki.

Jak wskazał, wypłata podwyższonego świadczenia (czyli 800 plus) rozpocznie się od stycznia przyszłego roku, kiedy to, jak stwierdził Morawiecki, inflacja będzie już w mocnym trendzie spadającym.

"Dzisiaj czytając analizy instytucji międzynarodowych i nasze własne, wiemy że już teraz, miesiąc po miesiącu inflacja będzie spadała, a w końcówce tego roku może być w bardzo mocnym trendzie spadkowym" - mówił szef rządu.

W niedzielę lider PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że świadczenie wychowawcze "500 Plus" zostanie podniesione do 800 zł.(PAP)

pif/ kmz/