W ramach Krajowego Planu Odbudowy powinniśmy skupić się na poprawie jakości powietrza i efektywności energetycznej oraz technologiach wodorowych - powiedział w poniedziałek podczas wysłuchania "Zielona energia" dot. KPO minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka.

"Jestem głęboko przekonany, że KPO to szansa na przyspieszenie zielonej transformacji, przebudowy polskiej gospodarki w kierunku bardziej przyjaznym dla klimatu. KPO jest też szansą na podniesienie naszej konkurencyjności" - powiedział minister Kurtyka, który zapowiedział, że podczas wdrażania planu jego resort będzie mocno brał pod uwagę głos organizacji społecznych i pozarządowych.

Zdaniem Kurtyki "to, na czym powinniśmy się skupić w ramach KPO, to działania na rzecz poprawy jakości powietrza i efektywności energetycznej, oraz technologiach wodorowych". Jak wskazał, realizacji tych celów mają służyć instrumenty finansowe, ale i rozwiązania ustawowe stanowiące wsparcie dla inwestycji, takich jak np. infrastruktura portowa, która będzie mogła być wykorzystywana do serwisowania np. farm wiatrowych na Bałtyku. "To właśnie programy, których gospodarzem jest Ministerstwo Klimatu, mają być największym beneficjentem Europejskiego Programu Odbudowy - otrzymując 37 proc. środków, czyli nie mniej niż 8,5 mld euro" - przypomniał Kurtyka.

Jak wyjaśnił do KPO włączona ma być m.in. realizacja programu Czyste Powietrze, "my przewidzieliśmy na to 3 mld 800 mln euro" - dodał. "800 tys. domów jednorodzinnych, 120 systemów ciepłowniczych, ponad 1000 autobusów, 250 szkół - to przeliczniki, które możemy dzięki KPO zastosować" - powiedział minister, przybliżając cele do realizacji w ramach programu. Na rozwój technologii wodorowych w ramach KPO zdaniem Kurtyki przeznaczonych zostanie 800 mln euro.

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda ocenił, że w ramach KPO bardzo wysoko ustawiono markery i priorytety w zakresie dochodzenia do Zielonego Ładu. "W Polityce Spójności mamy 37 proc. markera klimatycznego, tyle samo - w Krajowym Planie Odbudowy" - powiedział.

Buda stwierdził też, że obecnie prace wokół KPO obejmują również analizę działań pod kątem zasady braku szkodliwości dla celów klimatycznych.

Przedstawiciel Komisji Europejskiej w Polsce Marek Prawda zapowiedział, że "będzie dokonane oszacowanie kosztów tych reform i oszacowanie, czy chodzi w nich o przygotowanie na przyszłość, czy tylko o podbijanie PKB". Przedmiotem analiz KE ma być również włączenie partnerów społecznych na etapie wdrażania KPO. "Europejski Zielony Ład stał się z czasem czymś więcej, niż miał być początkowo, jest kulturową, społeczną i ekonomiczną strategią rozwoju, wyraża ogólną aspirację przemodelowania gospodarki europejskiej, chciałby być także siłą napędzającą" - powiedział Prawda. "Musimy inaczej pomyśleć o społeczeństwie nie wystarcza dziś logika postępu i wzrostu gospodarczego" - podkreślił.

Krajowy Plan Odbudowy to kompleksowy dokument określający cele związane z odbudową i tworzeniem odporności społeczno-gospodarczej Polski po kryzysie wywołanym przez pandemię COVID-19. Zostały w nim zawarte propozycje reform i inwestycji, które pomogą Polsce wrócić na właściwe tory rozwoju.

KPO powstaje w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Tego typu dokument opracowuje każde z państw członkowskich Unii Europejskiej. To podstawa do skorzystania z Instrumentu Odbudowy i Zwiększenia Odporności, którego wartość to 750 mld euro. Z tej puli Polska będzie miała do dyspozycji około 58 mld euro. Na tę kwotę składa się 23,9 mld euro dotacji i 34,2 mld euro pożyczek.

Pieniądze w ramach KPO będą inwestowane w pięciu obszarach: odporność i konkurencyjność gospodarki – 18,6 mld zł; zielona energia i zmniejszenie energochłonności – 28,6 mld zł; transformacja cyfrowa – 13,7 mld zł; dostępność i jakość ochrony zdrowia – 19,2 mld zł; zielona i inteligentna mobilność – 27,4 mld zł. 26 lutego Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej rozpoczęło konsultacje KPO, które trwają do 2 kwietnia 2021 r.

Do końca kwietnia br. Polska ma czas na przekazanie KPO Komisji Europejskiej. Ta z kolei będzie miała dwa miesiące na zaakceptowanie planu.