Choć na początku września spółka PKP Intercity wskazała firmę Alstom Polska jako zwycięzcę w przetargu na dostawę 42 pociągów piętrowych z możliwością rozszerzenia umowy o 30 kolejnych składów, to bitwa o to zlecenie nie została jeszcze ostatecznie rozstrzygnięta. Spółka Stadler Polska złożyła protest do Krajowej Izby Odwoławczej. DGP poznał argumenty skarżącej strony. Firma zarzuca spółce z francuskiej grupy m.in. wprowadzenie zamawiającego w błąd co do prawidłowej realizacji wcześniejszych zamówień publicznych.- W dokumentach dołączanych do oferty Alstom zadeklarował, że nie płacił żadnych kar i odszkodowań w innych postępowaniach na dostawę pociągów. Tymczasem to jest nieprawda - mówi Arkadiusz Świerkot z zarządu spółki Stadler Polska. Firma domaga się unieważnienia czynności wyboru oferty Alstom Polska, następnie powtórzenia oceny ofert w postępowaniu oraz odrzucenia oferty i wykluczenia Alstom Polska z postępowania. Wtedy to Stadler byłby zwycięzcą. KIO ma się zająć odwołaniem w ciągu blisko dwóch tygodni
Alstom nie komentuje odwołania.
Anna Załuska, rzeczniczka Alstom Polska przekazała nam krótko: - Nie będziemy komentować postępowań prawnych.
Tymczasem w punktacji przetargowej Alstom minimalnie wyprzedził Stadlera. Ten pierwszy otrzymał 95,24 punktu a drugi 94,91 czyli zaledwie o 0,33 pkt mniej. Choć w cenie za pojazd Alstom był nieznacznie tańszy, to został tu oceniony gorzej, bo zaoferował mniejszy pociąg i tym samem koszt pociąg w przeliczeniu na fotel był nieco wyższy. Stadler lepiej został oceniony także przy kwestii efektywności kosztowej, na co składa się m.in. koszt zużycia energii. Nieco mniej punktów dostał zaś za trochę wyższe koszty utrzymania. Stadler sumarycznie jednak przegrał, bo jego konkurent dostał dwa punkty za skrócenie terminu dostawy pociągów.
W podstawowej wersji wartość ofert wyniosła ok. 7 mld zł. Obaj przewoźnicy deklarowali, że pociągi będą produkować w Polsce – Alstom w Chorzowie a Stadler w Siedlcach.
Przewoźnik chciałby, aby pierwsi podróżni mogli wsiąść na ich pokłady za około 3,5 roku. Pociągi mają być dostosowane do przejazdów dalekobieżnych, zapewniając ponad 500 pasażerom komfortową podróż. Będą mogli oni skorzystać z wygodnych, wysuwanych foteli, z indywidualnymi stolikami, podłokietnikami, podnóżkami oraz regulowanym oświetleniem. Do ich dyspozycji będzie WiFi, gniazdka elektryczne i USB. Wygodną podróż zapewni też klimatyzacja oraz system informacji pasażerskiej wyświetlany na tablicach świetlnych. Pojazdy będą posiadały część klasy 1 i klasy 2, strefę ciszy, przestrzeń dla dzieci, maszyny vendingowe wraz z przestrzenią do spożycia posiłków, miejsce na rowery oraz duże bagaże z możliwością ich zabezpieczenia. Będą również w pełni dostosowane do potrzeb podróżnych z niepełnosprawnościami. Bezpieczną eksploatację zapewni zastosowany europejski system bezpieczeństwa ETCS poziomu 1 i 2, system diagnostyki pokładowej czy GPS. Pojazdy zostaną wyposażone w zabudowany system wizyjny wewnątrz oraz na zewnątrz składu. Pociągi mają uzyskać również możliwość eksploatacji na czeskiej sieci kolejowej