"Liczy się to, żeby prezydent lub premier byli obecni na Radzie Europejskiej, a nie nasze dyskusje i przepychanki wokół tej sprawy, bo nie wygląda to dobrze. Liczy się to, kto będzie na Malcie, nie może stać puste krzesło" - uważa wicepremier. Pytany o to, czy jego zdaniem kancelaria prezydenta mogła nie wiedzieć o dacie szczytu UE, odpowiada: "Na pewno wszyscy o tym wiedzieli i sądzę, że służby prezydenta odnotowały tę informację".
"SKW nie łamie i nie łamała prawa" - mówi minister obrony pytany o to, czy Służba Kontrwywiadu Wojskowego inwigilowała polityków i dziennikarzy po aferze taśmowej. "To są nieprawdziwe i niesprawdzone informacje. Nie ma możliwości, żeby pod płaszczykiem szkolenia łamać prawo i śledzić wiceprezesa partii opozycyjnej" - komentuje. Dodaje, że "służba nie wyklucza też kroków prawnych w tej sprawie".
Kto następcą w MON? "Antoni Macierewicz budzi poważne wątpliwości" - mówi minister. Dodaje, że to "kandydatura podziału i awantury". Pytany o Nowoczesną odpowiada: "Powinniśmy współpracować z Ryszardem Petru, lubię go i szanuję i nie wykluczyłbym założenia wspólnej partii". "Jest nam naturalnie blisko do tego, żeby z Petru i PSL-em tworzyć bardzo mocny blok opozycyjny" - mówi Tomasz Siemoniak.