Gdyby wybory parlamentarne odbyły się na początku października, PO otrzymałaby 55 proc. głosów, a PiS - 24 proc. - wynika z najnowszego sondażu TNS OBOP. Przedstawicieli do Sejmu wprowadziłyby także SLD i PSL (po 6 proc. poparcia).

Poniżej pięcioprocentowego progu wyborczego znalazły się: Partia Demokratyczna-demokraci.pl (3 proc.), Samoobrona (2 proc.), Liga Polskich Rodzin, Socjaldemokracja Polska i Unia Pracy (po 1 proc.).

20 proc. respondentów nie wiedziało na kogo oddałoby głos.

Od września poparcie dla PO wzrosło o 1 punkt procentowy, a dla PiS - zmniejszyło się o 4 punkty procentowe. Notowania SLD utrzymują się na tym samym poziomie. Z kolei PSL zyskało 2 punkty procentowe.

TNS OBOP przeprowadził sondaż w dniach 2-6 października na reprezentatywnej, losowej 959-osobowej ogólnopolskiej próbie osób powyżej 18. roku życia

Udział w wyborach, gdyby odbywały się na początku października, zadeklarowało w sposób zdecydowany 30 proc. badanych, 29 proc. respondentów odpowiedziało, że raczej poszłoby do wyborów. 13 proc. raczej nie oddałoby głosu w wyborach, a 21 proc. zadeklarowało, że zdecydowanie nie poszłoby do urn.

TNS OBOP przeprowadził sondaż w dniach 2-6 października na reprezentatywnej, losowej 959-osobowej ogólnopolskiej próbie osób powyżej 18. roku życia. Wyniki poparcia dla poszczególnych partii obliczone zostały na podstawie odpowiedzi osób, które deklarowały chęć wzięcia udziału w wyborach i wiedziały na kogo oddałyby swój głos (liczebność próby - 438 osób).