Po serii zamachów Tunezja ma nowe prawo antyterrorystyczne. Kontrowersyjne przepisy, przywracające między innymi karę śmierci, uchwalił parlament w Tunisie.

Ustawę antyterrorystyczną poparło 174 posłów, nikt nie był przeciw, 10 wstrzymało się od głosu. Władze będą miały większe uprawnienia. W Tunezji będzie można teraz zatrzymać podejrzanych o terroryzm na 15 dni bez dostępu do obrońcy. Łatwiej będzie też o legalne założenie podsłuchów. Najwięcej kontrowersji wzbudza jednak przywrócenie kary śmierci. Przez ostatnie 25 lat w Tunezji jej nie wykonywano, obowiązywało bowiem nieformalne moratorium.

Nowe przepisy to reakcja na tegoroczne zamachy na turystów. W jednym z nich, przeprowadzonym przez Państwo Islamskie pod koniec czerwca, zginęło 38 turystów na plaży koło hotelu w Susie. W marcu śmierć poniosło 21 osób, odwiedzających muzeum Bardo w Tunisie, w tym 3 Polaków. Do tego ataku również przyznali się dżihadyści.