Jest projekt porozumienia pomiędzy zarządem Jastrzębskiej Spółki Węglowej a związkami zawodowymi. Obie strony sporu parafowały dokument, który może zakończyć trwający już 17 dni strajk, w którym bierze udział ponad 5 tysięcy pracowników JSW. Po południu ze związkowcami spotka się prezydent Bronisław Komorowski.

Wciąż jednak spornym postulatem pozostaje ewentualna dymisja prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego. Jego rezygnacji domagają się związkowcy. Ciągle nad naszymi pracami i porozumieniami wisi postulat personalny - powiedział mediator, były wicepremier i minister pracy Longin Komołowski.

Strony ustaliły, że razem poszukają sposobu, by zwiększyć wydajność wydobycia. W kopalniach pozostaje 6-dniowy tydzień pracy, przy 5-dniowym górników. Czternastka za ubiegły rok ma być wypłacona w dwóch ratach, druga wpłynie na konta górników w październiku. W ocenie Longina Komołowskiego, projekt porozumienia powinien dać około 280 milionów złotych oszczędności. Strony uznały, że potrzebne jest zwiększenie wydobycia, aby wyrównać obniżki cen węgla. Warunki porozumienia ma zatwierdzić Rada Nadzorcza spółki, najprawdopodobniej we wtorek.

Na razie nie wiadomo czy ten projekt oznacza zakończenie strajku. Na Śląsk przyjedzie dziś prezydent Bronisław Komorowski, który po godzinie 17:00 spotka się z lokalnymi samorządowcami i przedstawicielami związków zawodowych - między innymi liderem "Solidarności" Piotrem Dudą i szefem OPZZ Janem Guzem.

Z parafowania projektu porozumienia cieszy się Ministerstwo Skarbu Państwa. "To porozumienie dobre dla spółki i dla jej pracowników" - czytamy w oświadczeniu pełnomocnik rządu ds. górnictwa Wojciecha Kowalczyka.
Wiceminister apeluje, by związkowcy wycofali się "z postulatu, który blokuje przyjęcie dobrego dla wszystkich stron porozumienia".


Dobrze się stało, że związki zawodowe zrozumiały powagę sytuacji i ustąpiły w wielu kwestiach - napisał w oświadczeniu Wojciech Kowalczyk. Jak dodał, szczególnie ważna jest zgoda związkowców na między innymi uzależnienie 55 procent "czternastki" od zysków spółki i likwidację "czternastek" dla pracowników administracji. Resort skarbu docenia też konsensus w sprawie docelowego wdrożenia 6-dniowego tygodnia pracy i odpracowania kosztów strajku w soboty na zasadach dnia powszedniego.

Trzy warunki prezesa Jastrzębskiej Spółki Węglowej i możliwa dymisja

Prezes Jarosław Zagórowski zapowiedział rezygnację, jeśli górnicy wrócą w poniedziałek do pracy. Ponadto - jak mówił - projekt uzgodnień ma stać się porozumieniem a zasady 6-dniowego tygodnia pracy w przedsiębiorstwie mają zostać doprecyzowane.

Gdy te warunki będą spełnione, Jarosław Zagórowski poda się dymisji. Prezes przyznał na konferencji prasowej, że rozważa rezygnację ze względu na trudną atmosferę w spółce. "Psychoza nienawiści wywołana przez liderów związkowych, a także manipulacja załogą jest tak olbrzymia, że utrudnia prowadzenie prac zarządu przeze mnie". - oświadczył prezes.

Jarosław Zagórowski przekonywał, że jego działania skupiały się na trwałym obniżeniu kosztów w spółce, oraz zapewnieniu bezpieczeństwa pracy górników. Zaapelował do związkowców, by zrozumieli jego punkt widzenia. Zapewnił, że jego ewentualna rezygnacja, będzie decyzją "dla dobra spółki i pracowników". Dokument, podpisany dziś przez przedstawicieli związkowców i zarządu może zakończyć 17 dniowy strajk. W akcji bierze udział ponad 5 tysięcy pracowników przedsiębiorstwa. Po południu ze związkowcami spotka się prezydent Bronisław Komorowski.