Jak poinformowała agencja Interfax, autorem raportu jest między innymi prokurator generalny Jurij Czajka. Dokument zawiera dane dotyczące zagranicznych źródeł finansowania organizacji pozarządowych w Rosji. Kontrolę przeprowadzono w związku z ustawą o tak zwanych „zagranicznych agentach”.
Określenie takie przypisuje się tym organizacjom, które korzystają z zagranicznych grantów i zajmują się działalnością polityczną. W raporcie Czajki wskazano, że 17 rosyjskich organizacji otrzymywało pomoc finansową zza granicy. W sześciu przypadkach organizacje zaliczono do grona „zagranicznych agentów”. Finansowanie tych podmiotów - w opinii prokuratora generalnego - oznacza ingerowanie w wewnętrzne sprawy Rosji.
Pomoc finansowa, o której mowa w dokumencie, pochodziła z sześciu ambasad: amerykańskiej, brytyjskiej, belgijskiej, niemieckiej, holenderskiej i szwedzkiej.